Cześć Przyjaciele!
W środę 18 grudnia, około 70 osób zebrało się w Ratuszu Staromiejskim, wysłuchać wykładu prof. Andrzeja Januszajtisa. Był to ostatni tegoroczny wykład z cyklu “Klejnoty gdańskiego dziedzictwa”, zaś tematem na grudzień były “Perły z przełomu stuleci”.
W tym samym czasie miała miejsce prelekcja w Domu Uphagena, aczkolwiek osoba Pana Januszajtisa oraz temat często pomijanych budynków z przełomu XIX/XX wieku spowodował, że zawitałem na Starym, a nie Głównym Mieście.
Postanowiłem wyciągnąć z całego wykładu to co mnie najbardziej zaskoczyło – ciekawostki o pięciu perłach z przełomu stuleci plus mały bonus.
Zapewne dla niektórych z Was żadne to ciekawostki, sądzę jednak, że wiele osób dowie się czegoś interesującego i na nowo spojrzy na Gdańsk.
1. Gimnazjum Miejskie
Gimnazjum Miejskie zbudowano w latach 1934-1937 przy Targu Maślanym. Prócz ciekawostek, o których wiedziałem, jak tablica z napisem “Artium liberalium studiis sacrum” (Przybytek nauk wyzwolonych), usłyszałem, iż budynek był w swoim czasie podwyższany. Można o tym przeczytać w gedanopedii (TUTAJ). Jak widać można zmienić kubaturę budynku bez szkody dla proporcji.
2. Dawna Szkoła Św. Piotra
Obecny gmach, w którym mieści się znane Liceum nr I, wybudowano w 1904 roku w stylu neogotyckim. Co ciekawe, owa szkoła istniała już w 1436 roku w budynku obok Kościoła Św. Piotra (stąd nazwa). Gdy ten okazał się za mały, powstał kolejny przy Żabim Kruku, aczkolwiek działania wojenne nie oszczędziły ni jednego. Dzisiejszy budynek skrywa ciekawe i piękne rzeczy. Wystarczy przyjrzeć się pięknie zdobionemu ogrodzeniu i wejściu, gdzie wyrzeźbione są pszczoły (symbol pracowitości i skrupulatności).
3. Dworzec Główny
Gdański Dworzec Główny zbudowany został w końcu XIX wieku. Projektanci Alexander Rudell, Paul Thoemer i Georg Cuny, stworzyli budynek, który dzisiaj jest symbolem miasta. Dwie ciekawostki zwróciły moją uwagę. Otóż, dowiedziałem się, że dworzec projektowano tak, aby nie przeszkadzał w oglądaniu panoramy miasta z położonej 8 metrów wyżej promenady (ul. 3 Maja). Na dowód tego, że architekci świetnie wykonali swoją pracę, podrzucam zdjęcie z jednego ze swoich spacerów, kiedy zupełnie nieświadomy myślałem, jak dobrze mogę uchwycić widok z ul. 3 Maja a dworcowa wieża nawet mi nie przeszkadza 😉 Drugą, dość znaną (choć może nie dla każdego) ciekawostką jest fakt, że nasz dworzec ma swoje kopie. W 1907 roku zbudowano podobny dworzec w mieście Colmar we Francji oraz w Imari w Japonii, gdzie na wzór Gdańskiego dworca kolejowego, zbudowano pałac ślubów.
4. Nowy Ratusz
Gmach postawiony na przełomie XIX i XX wieku. Początkowo pełniący funkcję siedziby komendanta Gdańskiego garnizonu, później stał się siedzibą wysokiego komisarza ligi narodów. Po wojnie działał w tym miejscu klub studencki “Żak”, zaś obecnie obraduje Rada Miasta. Mnie zaciekawiła informacja, iż przed wejściem do budynku, przy schodach, stoją dwie latarnie, gazowe latanie, które niegdyś świeciły.
5. Narodowy Bank Polski
Budynek oddziału okręgowego Narodowego Banku Polskiego zbudowano w końcu XIX wieku w miejscu linii wałów obronnych. Patrząc na przedwojenne zdjęcie widać, jak wiele straciliśmy, jednakże mimo tego, wciąż jest to prawdziwa perła z przełomu stuleci. To co mnie najbardziej zaintrygowało, to zdobienia. Przechodziłem obok wiele razy, aczkolwiek nie dojrzałem żaglowca na morzu, róży, postaci Heweliusza, Gralatha i nie tylko. Co również ciekawe, bank posiada 3-piętrowy skarbiec, którego strzegą drzwi ważące 4 tony! Warto jest też wejść do środka (co sam muszę nadrobić) i zobaczyć strop wyłożony majolikowymi kasetonami.
6. Danziger Hof
Miało być pięć budynków, ale postanowiłem dodać mały bonus, czyli Hotel Gdański Dwór. Elegancki hotel, zbudowany w latach 1896-1898 wg planów architekta Karla Gausego, pod nadzorem Aleksa Feya. Wraz z opisanym wyżej gmachem NBP, stanowił ramę dla Bramy Wyżynnej. Przedwojenne fotografie pokazują ile straciliśmy… Wspomniane neorenesansowe gmachy, między nimi renesansowa brama, zaś przed nimi, jak to powiedział profesor: “przestrzeń, aby móc docenić to piękno”. Budynek hotelu Gdański Dwór nie przetrwał wojny, aczkolwiek warto wspomnieć w ramach ciekawostki, że w wigilie 1918 roku Ignacy Paderewski spotkał się z Polonią gdańską właśnie w tym hotelu.
Kilka (ważnych) słów na koniec
Przede wszystkim, dziękuję stałym oraz nowym czytelnikom. Wierzę, że ten wpis choć trochę okazał się ciekawy.
Zapraszam po więcej TUTAJ (klik), gdzie każdego dnia pokazuje inny Gdańsk. No i oczywiście do innych wpisów na blogu.
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!