
Cześć przyjaciele ! Mam szczególną przyjemność oddać w Wasze „ręce” kolejną odsłonę „przemyśleń i refleksji” nt Gdańska. Nasze życie pędzi, wciąż gdzieś się spieszymy i coś musimy załatwić. Przeglądając internet suma bodźców i informacji jest tak ogromna, że w rezultacie nie przyswajamy nic. Przechodząc przez miasto jest podobnie. Masy ludzi poruszają się jak...