KategorieMiejskie podróże

Zieleń w “betonowym” mieście #2 – rowerem do Osowej – zielone miejsca i cuda z cegły

Cześć Przyjaciele! 8 września, korzystając z pobytu w mym ukochanym Gdańsku i fantastycznej pogody, wybrałem się na rower. Przejechałem 55 km, zrobiłem 111 zdjęć, odwiedziłem 13 dzielnic! Jednocześnie wspaniałych, fascynujących miejsc na trasie, było jeszcze więcej. Tego samego dnia wysłałem kumplowi kilka zdjęć z przejazdu, który odpisał – “zielonkawo”. Przejrzałem jeszcze raz owe fotki i...

Zieleń w “betonowym” mieście #1 – rowerem do Osowej – czasami trudno uwierzyć, że to wciąż Gdańsk

Cześć Przyjaciele! 8 września, korzystając z pobytu w mym ukochanym Gdańsku i fantastycznej pogody, wybrałem się na rower. Przejechałem 55 km, zrobiłem 111 zdjęć, odwiedziłem 13 dzielnic! Jednocześnie wspaniałych, fascynujących miejsc na trasie, było jeszcze więcej. Tego samego dnia wysłałem kumplowi kilka zdjęć z przejazdu, który odpisał – “zielonkawo”. Przejrzałem jeszcze raz...

Zachwycająca architektura i portowy vibe, czyli rowerem przez Wrzeszcz i Nowy Port

Cześć Przyjaciele! Przemierzanie Gdańska na rowerze jest dla mnie jak haust świeżego powietrza i zatrzyk pozytywnej energii – uwielbiam to robić! Kocham tereny stricte miejskie, jak również obszary typowo naturalne. Siedemnastego dnia sierpnia z samego rana wsiadłem na rower i udałem w spontaniczną podróż przez mój ukochany Gdańsk. Zrobiłem miłą pętlę o długości około 30 km, ciesząc się...

Po przestrzeń, wolność i cudowne krajobrazy! Podróż rowerem na Wyspę Sobieszewską <3

Cześć Przyjaciele! Przemierzanie Gdańska na rowerze jest dla mnie jak haust świeżego powietrza i zastrzyk pozytywnej energii – uwielbiam to robić! Kocham tereny stricte miejskie, jak również obszary typowo naturalne. W sobotę 27-go lipca wybrałem się w rowerową podróż na Wyspę Sobieszewską! Jechałem po przestrzeń, wolność i cudowne krajobrazy. Czy udało mi się to wszystko odnaleźć...

Pokazując Żonie Gdańsk <3 - Aniołki, czyli ukryte piękno

Cześć Przyjaciele! Zapraszam Was serdecznie do nowej serii artykułów, które będą pojawiały się każdorazowo, jak tylko pokaże Żonie coś ciekawego w Gdańsku lub przemierzymy wspólnie interesującą trasę. Aktualnie (po ślubie) wraz z Żoną mieszkamy w Bydgoszczy, jednocześnie Gdańsk, w którym spędziłem ponad 33 lata życia, zawsze pozostanie w mym sercu. Nie wyobrażam sobie żyć bez podróży rowerem po...

37 km rowerem po Gdańsku – różnorodne krajobrazy, ciekawe miejsca, cudne miasto!

Cześć Przyjaciele! Zabieram Was w rowerową miejską podróż, którą odbyłem 21 maja. Wracając z pracy, normalnie mam do przejechania 13,5 km, tymczasem pykło ich, tych kilometrów, trzydzieści siedem. Jazdę od miejsca do miejsca, zacząłem w okolicy ulicy Wileńskiej, skończyłem zaś na ulicy Jana z Kolna. Zrobiłem ŚWIETNĄ trasę, na której znalazło się MNÓSTWO ciekawych miejsc! Bo Gdańsk jest bogaty w...

Mniej znane zabytki z XVIII wieku, nowe tereny rekreacji i punkty widokowe – rowerem z Matemblewa na Siedlce

Cześć Przyjaciele! Ostatnie miesiące były dla mnie szczególnie trudne pod względem kontaktu z Gdańskiem. Raz, że prędko robiło się ciemno, dwa, przygniatała mnie ilość pracy, tak zawodowej, jak również tej hobbystycznej, trzy, mam wiele prywatnych zobowiązań, jak każdy zresztą. To wszystko sprawiło, iż rzadko kiedy zdołałem wyjść na miasto z aparatem. Owszem, gdzieś po drodze i to na szybkiego...

7 mniej znanych miejsc w centrum Gdańska, gdzie można usiąść i odpocząć

Cześć Przyjaciele! Ciężko znaleźć miasto, które nie miałoby terenów zielonych, służących rekreacji. Centra miast, tak gęsto i zwarto zabudowane, muszą w jakiś sposób dać odetchnąć mieszkańcom oraz przyjezdnym. Warszawa ma m.in. Ogród Saski lub Park Łazienkowski, Kraków ma Planty, Poznań ma np. Park Mickiewicza, a Wrocław pełne bulwarów i zieleni wyspy. W Gdańsku mamy cały teren fortu Góry...

Jak odkrywać ukryte i tajemnicze miejsca w Gdańsku? Oto 7 moich sprawdzonych sposobów!

Cześć Przyjaciele! Odkąd zacząłem głębiej interesować się Gdańskiem, a więc kilkanaście lat temu, szukałem czegoś więcej, aniżeli miejsc skrojonych pod turystów. Owszem, ceniłem i cenię Główne Miasto, pas nadmorski między Brzeźnem a Jelitkowem, Oliwę bądź Westerplatte. Każde miasto ma bowiem w swoim arsenale miejsca, który po prostu wypada zobaczyć i poznać. Jednocześnie, skrywa OGROM ukrytych i...

Jesienne popołudnie w Nowym Porcie, czyli spacer z Mamą i smakowanie klimatu portowej dzielnicy

Cześć Przyjaciele! Nowy Port od wielu lat jest jedną z mych ukochanych dzielnic Gdańska. Odseparowany od reszty miasta, zachował swój małomiasteczkowy klimat, gdzie czas płynie wolniej, ludzie są tacy jak dawniej, a portowa aura mieszka się z uroczą zabudową i interesującymi zabytkami. We wtorek 10 października, wybrałem się wraz z Mamą na niedługi, acz pełen uroku jesienny spacer po Nowym Porcie...

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa