Cześć Przyjaciele!
Trzeciego dnia lipca 2025 roku w ramach mojej wizyty w Gdańsku, postanowiłem przejechać się rowerem po Ujeścisku i Zakoniczynie. Niedługa, spontaniczna trasa, dała mi na tyle dużo radości, że postanowiłem się nią z Wami podzielić.
Pokaże Wam kilka zbiorników retencyjnych, mniej znane tereny rekreacyjne, ślady przeszłości i nowe osiedla, które wypełniają cały ten obszar.
Zatem, w drogę!
Morze?
Morze zieleni i na tym morzu statki… a nie, bloki. O tym pomyślałem, robiąc poniższe zdjęcie na ulicy Cienistej. Przejechałem dość sprawnie przez Nowy Chełm, zjeżdżając do Jaru Wilanowskiego.

Jar Wilanowski – miejsce ładne i potrzebne
Jar ów znajduje się między Chełmem a Ujeściskiem i jeszcze kilkanaście lat temu wyglądał zgoła inaczej. W 2011 roku zbudowano zbiornik retencyjny “Madalińskiego”, a wokół niego ścieżkę spacerową z ławkami. W kolejnych latach, dzięki inwestycjom z budżetu obywatelskiego, Jar Wilanowski stał się ulubionym miejscem rekreacji okolicznych mieszkańców. No bo i na spacer, na rolki, rower, można tutaj wpaść. Liczne place zabaw, górki wykorzystywane zimą, boiska, służą rekreacji czynnej. Trzeba dodać, że Jar Wilanowski to krajobrazowo bardzo ładne miejsce, więc choćby z tego powodu, zachęcam, by go odwiedzić.



Stare i zupełnie inne Ujeścisko
Przejechałem tunelem pod ulicą Wilanowską i al. Havla, wyjeżdżając na ulicy Zakoniczyńskiej. Przede mną otworzył się widok na dom z cegły przy ulicy Warszawskiej, a więc najstarszej części Ujeściska. Jeśli kojarzycie Ujeścisko z nowymi osiedlami, sprawdźcie okolice ulic: Warszawskiej i Cedrowej.

Przy tej drugiej znajduje się czynny ponad 400 lat cmentarz ewangelicki, działający przy Kościele Św. Jerzego. Kościoła już nie ma, zachowała się jedynie stara pastorówka i właśnie nekropolia. Wiekowe nagrobki z nazwiskami i datami, przypominają o historii tego miejsca.


Ruszyłem dalej, w kierunku zbiornika przy ul. Jeleniogórskiej, usytuowanego pośród wielu bloków. To zupełnie inne Ujeścisko.

Jeden z ulubionych widoków
Alejką za szkołą, dojechałem do ulicy Porębskiego, skąd zjechałem na punkt widokowy na zbiornik retencyjny “Świętokrzyska II”. To jeden z moich ulubionych niedawno odkrytych widoczków! Doskonale widoczny zbiornik z wyspami, górki wokół niego, osiedlowe bloki/domy.






Kawałek dalej znajduje się drugi, niemal tam samo duży zbiornik retencyjny – “Świętokrzyska I”. Oba mają kilkanaście hektarów powierzchni, a trasa wokół nich łącznie ze ścieżką je łączącą, wynosi ponad 3 km. Mimo coraz śmielej rozbudowujących się osiedli, nad jednym i drugim zbiornikiem jest przyjemnie, zielono i widokowo.



Czy ten teren rzeczywiście “urzeka”?
Mym celem w ramach tej przejażdżki było osiedle Urzeka i teren rekreacyjny, który urządzono w pobliskim lasku, na skarpie ponad potokiem. Kładka zbudowana na skarpie wygląda bardzo ładnie, niemniej prowadzi donikąd, a poza tym, dolinka z potokiem są dość mocno zaniedbane. Mimo wszystko plus za ogarnięcie takiego miejsca i udostępnienie dla wszystkich chętnych.



Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję Wam za lekturę nowego wpisu i wizytę na blogu. Mam nadzieję, że wpis się Wam spodobał i macie poczucie, że mieszkacie w ciekawym, wyjątkowym mieście.
A tutaj możecie dobrowolnie wesprzeć mą działalność, stawiając mi kawkę ☕ Dziękuję!