Pomysł na spacer – Chełm i Wzgórze Mickiewicza (projekt dzielnicowy)

P

Cześć Przyjaciele!

“Projekt dzielnicowy” – tak nazwałem cykl wpisów, w których pragnę przybliżyć 7 ciekawych miejsc i 7 punktów widokowych różnych Gdańskich dzielnic. Dodatkowo opracowałem trasy spacerowe, spajające najciekawsze miejsca, abyście mogli na własną rękę wszystko obejrzeć.

Dla porządku: w “projekcie dzielnicowym”, każdej kolejnej dzielnicy, poświęcę, jak wspomniałem wyżej, trzy wpisy. Będę je publikował przez 3 tygodnie.

(Przy mniej zasobnych w ciekawe miejsca dzielnicach, będę je łączył lub pomijał naturalne punkty widokowe, których np. w Nowym Porcie nie ma.)

Pokazałem Wam już Wrzeszcz, Brętowo, Stare Szkoty, Aniołki, Siedlce, Piecki-Migowo, Nowy Port, Wyspę Sobieszewską, Oliwę, Zabornię, Orunię, Brzeźno, Ujeścisko, Górki Zachodnie, Przymorze, Stogi i Św. Wojciech oraz Lipce i Jasień oraz Młyniska i Letnicę. Na górze witryny, znajdziecie zakładkę „PROJEKT DZIELNICOWY”, gdzie zastaniecie wszystkie wpisy tego właśnie projektu.

Dwudziestą pierwszą i dwudziestą drugą dzielnicą są Chełm i Wzgórze Mickiewicza!

W niniejszym artykule pokazuje trasę spacerową po Chełmie i Wzgórzu Mickiewicza. Chełm jest “moją” dzielnicą, bowiem mieszkam tutaj od urodzenia. Zatem tym bardziej chciałbym byście Drodzy Czytelnicy poznali tę część Gdańska. Do tego Wzgórze Mickiewicza, położone po sąsiedzku.

Dodatkowo, trzymajcie mapkę z zaznaczoną trasą, którą opisuje w artykule:

Park na Zboczu i super widok na początek!

Naszą wędrówkę zaczniemy od schodów prowadzących od ul. Łostowickiej do Parku na Zboczu. Zagospodarowany kilka lat temu park jest usytuowany na wzgórzu, z którego zobaczycie Siedlce, Suchanino oraz Piecki-Migowo (Morenę). Miejsce ciche, pełne zieleni, można się odseparować od żyjącego w dole miasta.

Ulica Pana Tadeusza i widok na Bazylikę Mariacką

Ważną drogą przebiegającą przez Wzgórze Mickiewicza jest ulica Pana Tadeusza. Idąc na wschód i będąc na wysokości ulicy Świtezianki, spójrzcie daleko przed siebie. Ceglana wieża Bazyliki Mariackiej jest dość dobrze stąd widoczna. Schodzimy więc w dół, skręcamy w prawo, wchodzimy pod górkę i schody, przecinamy wielopasmową Aleję Armii Krajowej, by trafić na ul. Biegańskiego.

Ciekawie położona ulica Biegańskiego

Przejście na drugą stronę trasy W-Z oznacza jednocześnie przekroczenie granicy dzielnic. Dzięki temu jesteśmy już na Chełmie. Ulica Biegańskiego usytuowana jest niemal równolegle do Al. Armii Krajowej i stąd również są świetne widoczki na Suchanino. Jeśli będziecie mieli szczęście i zastaniecie w jednym z bloków otwartą klatkę schodową, zobaczycie DUŻO WIĘCEJ.

Po lewej stronie ciągnie się pawilon ze sklepami – on również może robić na punkt widokowy. Wystarczy wejść na pierwsze piętro i przejść jak gdyby na “zaplecze”.

Najlepszy punkt widokowy na Chełmie?

Asfalt i ul. Biegańskiego, ustępuje tzw. “kocim łbom” i ulicy Lubuskiej. Przy skrzyżowaniu z ulicą Stoczniowców zejdźcie proszę na wiadukt nad linią tramwajową i spójrzcie w kierunku centrum. Ładny widok, prawda? Chełm i widok na morze, a to około 8 km w linii prostej.

W kierunku Cmentarza Żydowskiego

Dalsza trasa wiedzie właśnie ulicą Stoczniowców, następnie Hirszfelda (w tym miejscu stał Ratusz “Zespolonego Miasta Chełm”, które miało być konkurencją dla Gdańska, który nie chciał się poddać przy pierwszym zaborze Polski) i Reformacką aż do rogu tejże ulicy i Bitwy pod Lenino. Tuż obok jest Cmentarz Żydowski, datowany na XVI wiek. Warto wstąpić, pomodlić się, pomyśleć, popatrzeć. Na mnie to miejsce robi duże wrażenie.

Architektura Starego Chełmu

Ulica Bitwy pod Lenino zaprowadzi nas do ul. Łużyckiej, zaś ona do Styp-Rekowskiego, z kolei ona do Worcella. Przejście tymi ulicami da Wam ogląd architektury Starego Chełmu – osiedla wybudowanego dla pracowników gdańskich stoczni. Prosta architektura – długie, dwupiętrowe bloki, nakryte dwuspadowym dachem. Jednakże wraz z zielenią uliczną są miłe dla oka.

Jar Wilanowski na koniec spaceru

Naszym ostatnim przystankiem jest Jar Wilanowski. Jeśli będziecie mieli siły iść 2 km, proszę, a jeśli nie, z Worcella (przystanek “Worcella”) możecie podjechać autobusem linii 118 do przystanku “Osiedle Jary”, skąd już blisko do jaru.

Jar Wilanowski jest doskonałym miejscem na zakończenie spaceru. Pełen zieleni, z dużym zbiornikiem retencyjnym, wieloma miejscami wypoczynku, daje odpocząć i przemyśleć całą trasę. A jest co, bowiem w nogach już dobre 7 km. Uważam, że trasa nie jest nazbyt długa, a jedyną przeszkodą mogą być różnice wysokości.


Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję za wizytę na blogu i lekturę kolejnego artykułu. Wierze, że skorzystacie z mojej trasy i zapoznacie się z Chełmem i Wzgórzem Mickiewicza. Przekonacie się, że w każdym miejscu można znaleźć coś ciekawego.

Więcej Gdańska jak zawsze na stronie na FACEBOOK’u oraz na profilu na INSTAGRAMIE. Serdecznie zapraszam.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Jeden komentarz

  • Jar o którym piszesz to byle szczątki poligonu wojskowego który się tu znajdował. Za dziecieka jeździliśmy tam rowerami z chalubinskiego na końcu placu zabaw pod wałem jeszcze nie dawno były resztki transzeji z budynkiem dowodztwa

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa