Rowerem przez Gdańsk #12 – 7 ATRAKCYJNYCH miejsc na trasie Chełm – Brzeźno

R

Cześć Przyjaciele!

Gdańsk to miasto naszpikowane uroczymi, ciekawymi pod kątem historii, pełnymi naturalnego piękna oraz magii miejscami. Wystarczy ruszyć przed siebie, a prędzej czy później trafia się na miły krajobraz bądź interesujący budynek.

16 czerwca udałem się na wyprawę rowerem po mym ukochanym Gdańsku. Tym razem pojechałem w stronę Brzeźna! Odwiedziłem 7 ATRAKCYJNYCH miejsc, które mam nadzieję i Wam się spodobają.

Przejechałem około 12 km (licząc z domu w jedną stronę), zrobiłem 52 zdjęcia i odwiedziłem po drodze 7 atrakcyjnych miejsc.

Pragnę Wam pokazać, że po drodze między jedną i drugą dzielnicą, ZAWSZE jesteście w stanie zobaczyć coś miłego krajobrazowo oraz interesującego pod kątem natury w granicach miasta. Oczywiście takich miejsc na tej trasie jest ZNACZNIE więcej, ja jednak wybrałem te konkretne.

To taki mało znany, a piękny Gdańsk – śliczne zabytkowe budynki, mało znane miejsca nad wodą, urocze krajobrazy.

Zapraszam do lektury rowerowej „miejskiej podróży” między Nowymi Ogrodami a Górkami Zachodnimi i zapoznania się z 7-ma ATRAKCYJNYMI miejscami na trasie!


TAAAKA panorama <3

Jadąc rowerem w stronę Oliwy bądź Brzeźna/Jelitkowa, najchętniej śmigam przez ul. 3 Maja. To zdecydowanie jedna z piękniejszych widokowo tras rowerowych w Gdańsku. W tym miejscu warto nieco zwolnić i przyjrzeć świetnej panoramie Głównego Miasta oraz znacznej części Starego Miasta. Jak widzicie mą uwagę przyciągnął zestaw zacnych zabytków – Kościół Św. Józefa, Kościół Św. Elżbiety, Kościół Św. Katarzyny oraz neorenesansowy gmach dawnej przychodni kolejowej, a obecnie hotelu.

Nad Strzyżą ^^

Jak to jest mieszkać nad Strzyżą, przekonałem się przejeżdżając przez Dolny Wrzeszcz. Odbiłem w kierunku Parku, a jakże, nad Strzyżą, lecz mą uwagę skradła okolica. Urocze domy z 20-lecia międzywojennego, stary drzewostan i płynąca spokojnie Strzyża. Jak widać, niektórzy aby wejść do domu, muszą pokonać kładkę 🙂

Kolonia Rzeszy – jak małe urocze zabytkowe miasteczko!

Jadąc ulicą Kochanowskiego poczułem się jak w małym miasteczku. Tak jakbym NAGLE wyjechał z Gdańska i przeniósł gdzieś daleko. Urocza architektura pierzejowo ustawionych domów/kamienic jest zasługą architektów z obecnej Politechniki Gdańskiej. Na początku XX wieku zaprojektowali osiedle dla pracowników stoczni. Co ciekawe, owe osiedle robiło za atrakcje turystyczną. Dzisiaj również z powodzeniem mogłoby pełnić tę rolę.

Mieszkać w bloku z widokiem na morze

Jadąc ulicą Gdańską zerknąłem w lewo i zobaczyłem otwarte drzwi klatki schodowej. Nie zwlekałem i po chwili byłem już na górze. Blok o wysokości około 30 metrów plus usytuowanie w pobliżu Zatoki Gdańskiej, gwarantuje widoki jak niżej. Być może jesteś jedną z osób, które mieszkają z tym widokiem za oknem? 🙂

Park Brzeźnieński

Powstały w pierwszej połowie XIX wieku Park Brzeźnieński jest jednym z ładniejszych w Gdańsku, co zawdzięcza położeniu tuż nad morzem. Można śmiało stwierdzić, że to najbardziej nadmorski z nadmorskich parków w Gdańsku! Przejechałem się mą ulubioną alejką (na zdjęciu) i spoglądałem w lewo, wypatrując wejść na plażę i widoku na morze.

Miasto, miasto, miasto i… natura! <3

Charakter nadmorskiego Gdańska jest zgoła odmienny, aniżeli w typowych wakacyjnych destynacjach na południu Europy. Tam zabudowa i miasto wręcz “wylewa” się na plażę. Ma to swoje plusy (lepsze skomunikowanie, więcej usług i gastronomi), choć więcej widzę minusów, przede wszystkim nadmorski pejzaż jest popsuty. Cieszę się, że w Gdańsku, jak widać na zdjęciu niżej, miasto jest stosunkowo daleko za pasem plaż, wydm i parków. Natomiast tutaj mamy NATURĘ i krajobraz pełen piękna. Miasto, miasto i… natura!

Mieszkać kilkadziesiąt metrów od morza… <3

Ostatnim etapem mej rowerowej przejażdżki do Brzeźna było zajrzenie do starej części Brzeźna – tzw. wioski rybackiej. Brukowane uliczki i stare domy z morzem w tle, wprowadzają klimat maleńkiej nadmorskiej miejscowości. Stojąc na ulicy Północnej i robią poniższe zdjęcie, przyszło mi na myśl, jak to jest mieszkać kilkadziesiąt metrów od plaży. Czy mieszkańcy się tym cieszą, a może wręcz przeciwnie?

Mapka z trasą i ciekawymi miejscami:


Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję Wam serdecznie za lekturę tego wpisu oraz wizytę na blogu. Mam nadzieję, że miejsca, zdjęcia jak i opisy, przypadły Wam do gustu. Może sami wybierzecie się w podróż rowerem po Gdańsku? Oczywiście na tej trasie ciekawych miejsc jest dużo więcej, ale to zostawimy sobie na później.

Zapraszam niezmiennie na swoje socialmedia. Na FACEBOOK’a oraz INSTAGRAM’a.

A tutaj możecie dobrowolnie wesprzeć mą działalność, stawiając mi kawkę 🙂 Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Dodaj komentarz

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa