Cześć Przyjaciele!
W środę 28 września wybrałem się do sali WT w II LO na prelekcje z cyklu wykładów historycznych. Tematem był Dolny Wrzeszcz, a dokładniej osiedla robotnicze tejże części Gdańska. Wykład prowadzony przez Jana Daniluka i Jarosława Wasielewskiego, obfitował w szereg ciekawych informacji, kilka mocno mnie zaskoczyło, ale przecież o to chodzi!
Nie przeciągając – Dolny Wrzeszcz – dzielnica robotnicza. Zapraszam ze mną 🙂
Nieznane mi wcześniej Osiedle Abegga
Początek wykładu i od razu ciekawa, napewno dla mnie, informacja. Wiedziałem bowiem o fundacji Abegga i osiedlach przy Politechnice oraz między ulicami Kościuszki i Braci Lewoniewskich. Jednak właśnie w tym momencie dowiedziałem się, iż w latach 1905-1907 zbudowano niewielkie, bo składające się z pięciu budynków, osiedle fundacji Abegga przy ul. Chrobrego, dawniej ul. Brzeźnieńskiej. Co najważniejsze, do czasów obecnych przetrwały trzy budynki!
Na mapie z bodajże 1908 roku doskonale widać, że zabudowa kończyła się na ul. Lelewela. Dalej prócz wspomnianego wyżej osiedla przy Chrobrego, nie było nic jeśli idzie o budynki mieszkalne. Właśnie ten teren stał się wkrótce wielkim placem budowy.
Jeden z trzech ocalałych domów niewielkiego osiedla Abegga przy ul. Chrobrego. |
Osiedle Kolonia Rzeszy
Z racji braku mieszkań dla robotników Stoczni Cesarskiej, największy ówczesny zakład produkcyjny szukał terenu pod zabudowę. W 1906 roku nabyto teren na zachód od linii kolejowej do Nowego Portu. Już dwa lata później oddano do użytku 43 budynki. W ciągu dziesięciu lat zbudowano w sumie 143 domy. W 1909 roku oddano do użytku nowy przystanek kolejowy i dworzec! To jedna z informacji, które mocno mnie zaskoczyły. Tyle razy obok niego przechodziłem chociażby wracając z meczu, nic nie wiedząc… 🙂 Jednak przyszedłem na wykład, dowiedziałem się iż ten oto budynek pełnił takie właśnie funkcje. A to powoduje, że gdy kolejnym razem będę w okolicy zwrócę na niego uwagę, przejdę się peronem i lepiej poznam ów rewir.
Budynek, który pełnił funkcje dworca. |
Boom budowlany w Dolnym Wrzeszczu
Przenosząc się w okolicę ul. Mickiewicza, usłyszeliśmy o zabudowie szeregowej (pierwszej w Gdańsku) przy ul. Dubois, powstałej na początku lat 20-tych XX wieku. Wystarczyło kilka lat, by w 1929 roku, zobaczyć zupełnie inną dzielnicę.
Powstały budynki chociażby wzdłuż ulicy Kościuszki, Okrzei, Dzielnej itd. W latach 40-tych między ulicami Mickiewicza a Kościuszki wzdłuż Al. Hallera, zbudowano długi blok, jak powiedział Pan Daniluk, był najdłuższym budynkiem mieszkalnym, aż do budowy falowca na Przymorzu. Taka ciekawostka.
Zabudowa szeregowa przy ul. Dubois z początku lat 20-tych XX wieku. |
Zabudowa ul. Kościuszki. |
Najdłuższy budynek mieszkalny do budowy falowca. |
Fińskie Domki
Jeśli idzie o osiedla w okresie powojennym, na początku pokazano tzw Fińskie Domki zbudowane w latach 1947-1948. Były przeznaczone na około 30 lat użytkowana a… stoją do dzisiaj. Być może dlatego, iż ludzie ingerując w wygląd domostw, przedłużają ich żywot. Bowiem jak wspomniał Pan Daniluk, najpewniej tylko jeden z osiemdziesięciu pięciu domów posiada taką samą bryłę jak po wybudowaniu. Oddanie osiedla do użytku odbyło się w trzecią rocznicę zakończenia II wojny światowej i miało charakter propagandowy. Było przeznaczone dla Działu Przeładunków Morskich Centrali Zbytu Produktów Przemysłu Węglowego.
Osiedle Roosevelta
W latach 1951-1955 zbudowano osiedle Roosevelta, które doklejono do osiedla Kolonia. Podoba mi się jak powoli przechodzono z zabudową. Budując coś nowego nie marnowano przestrzeni. Wystarczy włączyć mapę i nakierować się na tzw “południe” Gdańska. Osiedla z góry wyglądają jak samotne wyspy podzielone dzikimi terenami zielonymi. Czyżbyśmy cofnęli się w rozwoju?
Ul. Manifestu Połanieckiego. |
Uzupełniając luki w zabudowie
W latach 60-tych i 70-tych uzupełniano luki w zabudowie. W latach 1960-61 zbudowano cztery bloki przy ul. Chrobrego, 1964-66 bloki przy Placu ks. Komorowskiego a w połowie lat 70-tych bloki przy Bohomolca i Baczyńskiego. W ogóle Plac Komorowskiego to mocno różnorodna zabudowa, warto się temu przyjrzeć będąc na miejscu.
Bloki budowane w latach 1964-1966 przy Placu Komorowskiego. |
Kilka (ważnych) słów na koniec
Spacerując po Wrzeszczu po takim wykładzie w zupełnie inny sposób ogląda się mijane domy. Czasami przecieram oczy ze zdumienia, gdy widzę jak niektóre się zmieniły, innym razem cieszę z tego, iż coraz bardziej rozumiem okolicę. Do tego jednak wciąż daleko 😉
Przypominam, iż działam również na facebooku. Zachęcam do kliknięcia “lubię to“
Odkrywajcie, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!