Cześć przyjacielu.
Pisze do Ciebie, ponieważ Gdańsk mnie o to poprosił. Podczas jednego ze spacerów wyszeptał mi kilka zdań. Następnie powtórzył to kilkukrotnie. A brzmiało to tak… – „Kamil, cieszę się, że zgłębiasz moje zakamarki, opisujesz i pokazujesz innym. Jak doskonale wiesz, takich osób, „miejskich świrów”, jest stosunkowo niewielu. Owszem, z racji tego co robisz, przyciągasz innych, Tobie podobnych. Jednakże Twoim zadaniem jest docierać do ludzi z przesłaniem, o którym opowiadam Ci każdego dnia. Tak, to wszystko o czym piszesz na blogu, nie powstałoby bez spotkania ze mną. Zatem rób jeszcze ciekawsze zdjęcia, pisz jeszcze piękniej, ciesz się z możliwości odkrywania swojego miasta i co najważniejsze… Zarażaj tym innych„.
Gdy tylko wróciłem do domu zapisałem te słowa, bowiem rezonowały we mnie od dłuższego czasu. Mój świat wewnętrzny ubogacam właśnie poprzez kontakt z Gdańskiem, Ty też tak możesz. Kolejne zdjęcia pokażą w jaki sposób.
1. Nuda w mieście nie istnieje. Jeśli wydaje Ci się, że znasz swoje miasto, włóż buty turysty i postaraj się znaleźć takie kadry, jakich wcześniej nie zrobiłeś. Bez poruszania się wg pewnych schematów. Szukaj i ciesz się nowymi połączeniami niespotykanych dotąd elementów.
![]() |
2. Poczuj klimat miasta. Każde miasto istnieje fizycznie, można je dotknąć. Jednocześnie to również „klimat”, pewna „magia”, której nie da się wyrazić słowami. Klimat Stoczni jest wyjątkowy.
![]() |
3. Gdy wybieram się na spacer zupełnie nie nastawiam się na to, że zrobię super zdjęcie. Angażuję swoją atencję dopiero wówczas, gdy w danym miejscu uznam, że warto jest to zrobić. Tak było w przypadku poniższej fotografii. Na tramwaj oczywiście specjalnie poczekałem, gdyż wraz z osadzoną „głęboko” zabudową tworzy fascynujące miejskie zestawienie.
![]() |
4. Kiedy młody człowiek zastanawia się jak żyć i nie potrafi się odnaleźć, mógłby przecież zwrócić się do bardziej doświadczonych osób… Mógłby, lecz tego nie robi. Tak też czyni miasto w przypadku ul. Wałowej. „Doświadczony” gmach Kasy Chorych, świetny architektonicznie, niestety nie był brany pod uwagę gdy projektowano budowane po sąsiedzku bloki „Bastionu Wałowa”.
![]() |
5. Gdy mówią, że to niebezpieczna okolica, idę i sprawdzam. Gdy powtarzają, że obskurna, idę i sprawdzam. A gdy tak idę, okazuje się, że może i jest nie specjalnie estetycznie, ale za to jakie widoki się stąd roztaczają… Czasami trzeba wejść w kujące krzaki, aby ujrzeć piękną polanę…
![]() |
6. Zbaczać z utartych szlaków. Bowiem dopiero wtedy jesteś w stanie dostrzec coś, co Cię zafascynuje, zapoczątkuje nowy proces w głowie i doprowadzi do kolejnych bliższych i dalszych skojarzeń. W ten sposób budujesz twórczość.
![]() |
7. No i najważniejsze, iść naprzód z uśmiechem na ustach. Nawet kiedy mało widać, wręcz nic nie widać, nie wiesz co spotka Cię za kilka chwil, ciesz się przemierzaną drogą. Całe życie jest drogą, nikt z nas nie ma pojęcia, co wydarzy się jutro. Lecz mogę Cię zapewnić, będzie pięknie. Bo życie jest piękne.
![]() |
Dziękuję Ci za wizytę na blogu, przeczytanie tego co mam do przekazania i obejrzenie zdjęć. Będzie mi niezmiernie miło, gdy przeczytam Twój komentarz, udostępnisz ten post oraz polubisz mnie na facebook’u.
I na koniec… Ciesz się życiem, życiem w mieście, w Gdańsku.
Link do FB – https://www.facebook.com/7zdjeczgdanska/
Odkrywajcie, pokazujcie innym i cieszcie się tym ! Pozdrawiam, Cześć ! 🙂