Weekend we dwoje w Gdańsku – co zobaczyć?

W

Cześć Przyjaciele!

Co zobaczyć w weekend w Gdańsku? Jak to sobie zorganizować? Jakie miejsca dobrać? Jak spędzić weekend z drugą połówką w stolicy woj. Pomorskiego?

Na te pytania postaram się odpowiedzieć w niniejszej notce.

Otóż, w mijający właśnie weekend była u mnie dziewczyna, mieszkająca na co dzień poza Gdańskiem. Na naszym przykładzie dam Wam małą podpowiedź, co możecie zrobić w weekend w Gdańsku.

Oczywiście to tylko jedna z wielu możliwości. Sam mam już w głowie plan na kolejne dwa lub trzy weekendy 😉

Podam w punktach i wypisze gdzie my byliśmy od piątku do niedzieli, gdzie jedliśmy i jak się przemieszczaliśmy. Jeśli będziecie mieli dodatkowe pytania, zapraszam do sekcji komentarzy pod tym wpisem, lub na fanpage, który znajdziecie niżej.

1. Piątek – Orunia i spacer po Głównym Mieście

Weekend w Gdańsku, zaczęliśmy w piątkowe popołudnie na Oruni. Postanowiłem rozpocząć nietypowo, odkrywając przed dziewczyną miejsce nieoczywiste, a piękne. Park Oruński jest pięknie położony w dolinie Potoku Oruńskiego, otulony wzgórzami, czaruje pejzażami nad stawami. Jest gdzie posiedzieć, na co popatrzeć. Smaczku dodaje fakt, iż historia parku sięga aż XVII wieku, zaś w 1917 roku został on przekazany miastu przez ówczesną właścicielkę – Emilię Hoene.

Po sąsiedzku, za Traktem Św. Wojciecha, mamy ulicę Gościnną (tzw. “Oruńska starówka”). Kilka uroczych budynków potrafi zaskoczyć. Moją dziewczynę zaskoczyła piękna fasada Oruńskiego Ratusza. Przy Gościnnej stoi najmniejszy na Żuławach dom podcieniowy, czyli Kuźnia. W stylowym wnętrzu jest kawiarnia, którą z czystym sercem polecam.

Do Gdańska Głównego, pojechaliśmy z przystanku “Gościnna”. Macie tam do wyboru kilka linii autobusowych (np. 132, 189, 200, 205, 207, 232 – którymi możecie tutaj również PRZYJECHAĆ). Dalszą część dnia spędziliśmy na spokojnym spacerze zapoznawczym z widokami Głównego Miasta – Długa, Długi Targ, Długie i Rybackie Nabrzeże, Straganiarska.

2. Sobota – Główne Miasto – Ratusz

Sobota była bardzo intensywna, ale oboje lubimy dobrze spożytkować czas, zatem i jeśli Was interesuje mocne zwiedzanie, to będzie jak znalazł. W pierwszej kolejności udaliśmy się na Główne Miasto, tak aby przejść kilkoma ulicami oraz zawitać do wnętrz i na wieżę Ratusza Głównego Miasta. Jak zawsze największe wrażenie robi strop w Sali Czerwonej. Z wieży Ratusza świetnie widać Długi Targ, Długą, Bazylikę Mariacką i wiele wiele więcej.

3. Sobota – Jarmark, Bar Sassy, Ołowianka

Poszliśmy na Długie Ogrody, gdzie od zeszłego roku można zobaczyć handlujących na Jarmarku Św. Dominika. Następnie, kiedy wybiła 13:00, weszliśmy na ciastko do Sassy. Znajdujący się w odremontowanym spichlerzy bar, oferuje cudowny widok na Główne i Stare Miasto! Jedliśmy z widokiem na Dom Przyrodników i Bazylikę Mariacką, zaś z tarasu mogliśmy podziwiać całą panoramę wypełnioną znakomitymi budynkami.

Zauroczeni widokami, zeszliśmy na ziemię, wędrując nad Motławą na Ołowiankę. Obserwując ruch na Motławie, poczekaliśmy aż kładka zostanie opuszczona, po czym udaliśmy na drugi brzeg.

4. Sobota – Lody MIŚ, Osiek

Chcąc pokazać dziewczynie nie tylko ten znany i tłumnie odwiedzany Gdańsk (choć przecież ważny i piękny), udaliśmy się najpierw na lody Miś (słynna lodziarnia założona w 1962 roku, mieszcząca się przy Podwalu Staromiejskim 62/68) i dalej przez Osiek. Przeszliśmy chociażby ulicami Panieńską, Osiek, Stare Domki oraz nad Kanałem Raduni.

5. Sobota – Oliwa – Park Oliwski, Katedra

Z Dworca Głównego, pojechaliśmy 6 stacji do Oliwy. Piękno Parku Oliwskiego zachwyca każdego, z tego względu nie mogłem pominąć tego miejsca i odpowiednio je pokazać. Weszliśmy również do Katedry Oliwskiej, po czym udaliśmy zjeść do restauracji z kuchnią Ukraińską “Pan Kotowski” przy Starym Rynku Oliwskim 7. Szczerze polecamy.

6. Sobota – Oliwa – Pachołek, Olivia Star

Po posiłku, przyszedł czas na Pachołek. Po wejściu na górę, na początku podeszliśmy na punkt widokowy pod wieżą, następnie weszliśmy na samą wieżę i na koniec na wzgórze Kościuszki. To kolejne spojrzenie na Gdańsk z wysokości, ale zupełnie inne, niż poprzednie. Jednak tego dnia weszliśmy jeszcze do wieżowca Olivia Star, gdzie jest najwyżej umieszczony taras widokowy (130 metrów) w północnej Polsce.

7. Sobota – Główne Miasto po zmroku

Miasto za dnia i miasto po zmroku, to coś zupełnie innego. Z tego względu już nieźle zmęczeni, przeszliśmy się gwarnymi ulicami Głównego Miasta oraz Szafarnią i Ołowianką, podziwiając podświetlone zabytki, klimat uliczek i urok widoków nad Motławą.

8. Niedziela – Wyspa Sobieszewska – Mewia Łacha

Sobota pełna była atrakcji, mnóstwo ludzi, budynków, emocji. W niedzielę pojechaliśmy autobusem 112 do Świbna na Wyspie Sobieszewskiej, skąd udaliśmy wzdłuż Przekopu Wisły do rezerwatu “Mewia Łacha”. Naturalne krajobrazy, dzika przyroda, odpoczynek na plaży, spacer przez las, dały nam dość mocno w kość, a jednocześnie mogliśmy zaznać fajnej mini przygody będąc wciąć w Gdańsku.

9. Niedziela – Główne Miasto

Ostatnie godziny, spędziliśmy na Głównym Mieście. Byliśmy na obiedzie w restauracji Gruzińskiej “Chinkalnia” oraz na herbacie w “W Starym Kadrze”. Do tego niedługi spacer pod parasolką przy jarmarkowych straganach.

Kilka (ważnych) słów na koniec

Właśnie tak zaplanowałem weekend w Gdańsku dla siebie i swojej dziewczyny. To tylko przykład, możecie działać po swojemu. W końcu możliwości jest wiele więcej, chociażby Ptasi Raj, Górki Zachodnie, Wrzeszcz, spacer od Falochronu Zachodniego po Jelitkowo, ZOO i Dolina Radości w Oliwie, kolejne muzea, wystawy itd.

Dziękuję za wizytę na blogu! Zapraszam również na facebook’a -> 7 zdjęć z Gdańska

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Dodaj komentarz

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa