Strzyża i VII Dwór – pomysł na spacer mało oczywistym szlakiem (projekt dzielnicowy)

S

Cześć Przyjaciele!

“Projekt dzielnicowy” – tak nazwałem cykl wpisów, w których pragnę przybliżyć 7 ciekawych miejsc i 7 punktów widokowych różnych Gdańskich dzielnic. Dodatkowo opracowałem trasy spacerowe, spajające najciekawsze miejsca, abyście mogli na własną rękę wszystko obejrzeć.

Dla porządku: w “projekcie dzielnicowym”, każdej kolejnej dzielnicy, poświęcę, jak wspomniałem wyżej, trzy wpisy. Będę je publikował przez 3 tygodnie.

(Przy mniej zasobnych w ciekawe miejsca dzielnicach, będę je łączył lub pomijał naturalne punkty widokowe, których np. w Nowym Porcie nie ma.)

Pokazałem Wam już Wrzeszcz, Brętowo, Stare Szkoty, Aniołki, Siedlce, Piecki-Migowo, Nowy Port, Wyspę Sobieszewską, Oliwę, Zabornię, Orunię, Brzeźno, Ujeścisko, Górki Zachodnie, Przymorze, Stogi, Św. Wojciech i Lipce, Jasień, Młyniska i Letnicę, Chełm i Wzgórze Mickiewicza, Łostowice, Osową, Kokoszki, Przeróbkę, Wisłoujście, Olszynkę, Rudniki i Matarnię, Zakoniczyn i Zaspę. Na górze witryny, znajdziecie zakładkę „PROJEKT DZIELNICOWY”, gdzie zastaniecie wszystkie wpisy tego właśnie projektu.

Dzielnicami numer trzydzieści dwa i trzy są Strzyża i VII Dwór!

W niniejszym wpisie, zaprezentuje Wam trasę spacerową prowadzącą przez Strzyżę i VII Dwór. Klimat i charakterystyka całego spaceru spodobają się każdemu, kto lubi ODKRYWAĆ miasto na styku zabudowy i natury. Ciekawe i wiekowe zabytki, mało znane punkty widokowe, międzywojenne osiedla. Pomogę Wam przejść tę trasę, byście poznali lepiej tę część Gdańska.

Dodatkowo, trzymajcie mapkę z przebiegiem trasy przez Strzyżę i VII Dwór:

Zieleń uliczna jakiej pragniemy

Nasz spacer rozpoczniemy na Placu Piłsudskiego z pomnikiem Marszałka i udamy w drogę ul. Wojska Polskiego. Od razu poczujecie, że Strzyża (bowiem od Strzyży zaczynamy) jest bardzo zieloną dzielnicą. Jeśli wybierzecie się na spacer w okresie od wiosny do jesieni, zauroczą Was rozłożyste korony drzew, stare bloki oraz sunące między nimi tramwaje.

Tak się budowało w międzywojennym Gdańsku

W okolicy Placu gen. S. Maczka, zachęcam byście weszli w ul. Zamenhofa, aby zobaczyć jak budowano osiedla w międzywojennym Gdańsku. To akurat osiedle zbudowane w latach 20-tych XX wieku dla gdańskich policjantów – Schuposiedlung.

Plac gen. S Maczka

Wracamy na Plac gen. S. Maczka, który jest miejscem spotkań starszych mieszkańców dzielnicy oraz miejscem zabaw najmłodszych. Plac jest pięknie zazieleniony, latem działa tutaj niewielka fontanna, zaś od strony ul. Wojska Polskiego stoi pomnik-głaz upamiętniający Stanisława Maczka – m.in. generała dywizji Wojska Polskiego.

Naturalny, dziki punkt widokowy nad linią PKM-ki

Z owym placem sąsiaduje ulica Chopina, którą biegnie dalsza cześć trasy. Idziecie więc prosto, przecinacie ul. Chrzanowskiego, dalej udajecie się przed siebie ulicą Gomółki, by dosłownie przed Zgromadzeniem zakonnym Księży Zmartwychwstańców, odbić w prawo w uliczkę Jana Kiepury. Droga poprowadzi Was do przejścia pod torami PKM-ki, za którym skręcicie w prawo, a przed sobą zobaczycie górkę. Właśnie z tego miejsca ujrzycie świetny widok na Strzyżę, Wrzeszcz, Zaspę i nawet morze.

Jednocześnie warto zaznaczyć, że w momencie przejścia na drugą stronę linii kolejowej, opuściliśmy Strzyżę i przywitaliśmy z VII Dworem.

Wzgórze Lagry – prawdopodobnie najładniejszy widok na całej trasie

Po obejrzeniu widoku na miasto i być może krótkiej przerwie, wracacie w okolice przejścia pod linią PKM-ki i skręcacie w prawo, wschodząc jednocześnie do lasu. Drogą przez las, tak jak pokazałem na mapie, dotrzecie w okolice ulicy Orłowskiego i Michałowskiego. W okolicy jest kolejne ciekawe miejsca, a mianowicie wzgórze Lagry – nazywające się tak od działającej w okolicy w latach 1941-1945 filii malborskiego obozu jenieckiego Stalag XX B/Z Danzig-Oliva. Historia mrożąca krew w żyłach, ale obecnie, to miejsce jest ŚWIETNYM miejscem jeśli chodzi o możliwości widokowe. 90 metrów n.p.m. daje spojrzeć daleko przed siebie i obserwować statki na Zatoce Gdańskiej.

Leśna droga i Dolina Samborowo

Będąc na szczycie wzgórza i patrząc przed siebie, za plecami mamy las. Dalsza trasa wiedzie na południowy zachód Lipnicką Drogą i dalej odbija na północ w kierunku Doliny Samborowo. Wedle Waszego uznania, możecie wejść głębiej w dolinę i wrócić do ul. Abrahama, bądź od razu iść ul. Abrahama w stronę ul. Polanki.

Najstarszy i najtrudniej dostępny obiekt na trasie spaceru

Ostatni punkt spaceru to Dwór V zlokalizowany na terenie Szpitala Marynarki Wojennej. Generalnie nie można wchodzić na ten teren, więc by zobaczyć wartościowy zabytek, potrzeba iść dookoła lasem, by z jednego ze wzgórz, przez płot, dostrzec Dwór V, którego historia sięga XVII wieku.

Małe podsumowanie

Cała trasa nie jest długa, bowiem mierzy około 3,5-4 km. Jednakże jeśli zdecydujecie się na spacer Doliną Samborowo oraz dojście na “tyły” Dworu V przy Polankach, długość wzrośnie do około 7 km. Trasa nie jest trudna, choć trzeba się liczyć z podejściami (punkt widokowy przy linii PKM-ki oraz wzgórze Lagry) oraz drogami leśnymi, które co jasne nie są wyposażone w równe chodniki. Mimo tego uważam, że każdy może tę trasę przejść i poznać nieco inny Gdańsk. Warto bowiem odkrywać zakątki CAŁEGO Gdańska. Jeśli uda się Wam przebyć trasy z całego projektu dzielnicowego, będę szczęśliwy, a Wy poznacie miasto na bardzo fajnym poziomie. 🙂

Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję za wizytę na blogu i lekturę nowego wpisu. Mam nadzieję, że znajdzie się tutaj choćby jedna osoba, która przejdzie taką trasę. Nietypowe widoczki, inne spojrzenie na miasto, ale również interesujące i ładne miejsca na Was czekają.

Dołącz do społeczności bloga na FACEBOOK’u, klikając TUTAJ i na Instagrama, klikając TUTAJ i bądź na bieżąco.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Jeden komentarz

Skomentuj mieszkaniec Anuluj odpowiedź

  • Trochę ubogo opisane piękne dzielnice Gdańska. W okolicy jest jeszcze wiele ciekawych punktów, o których autor nawet nie wspomniał (może nawet nie wie o ich istnieniu?). np. Kamień Borkowskiego, stara skocznia, kapliczka niedaleko Abrahama. Ewidentnie spacer do poprawki.

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa