
Cześć Przyjaciele! Pierwszy czerwcowy weekend przyszło mi spędzić w mym ukochanym Gdańsku. Choć prognozy pogody nie napawały optymizmem, postanowiłem zabrać ze sobą rower. Zrobiłem dwie PIĘKNE trasy, a w niniejszym artykule przedstawiam pierwszą z nich. Do Gdańska dotarłem z Bydgoszczy kilka minut po 8:00 rano. Z każdym razem, kiedy staje na peronie w Gdańsku, czuje, że jestem w domu. Prognoza...