Cześć Przyjaciele! Po trzech godzinach na rowerze, właśnie wróciłem do domu z głową pełną cudownych Gdańskich miejsc, które po drodze zobaczyłem. Dzisiaj nie siliłem się na odkrywanie i szukanie nowych perspektyw głównie ze względu na nogę, która nadal trochę mi dokucza przy chodzeniu. Lecz gdy wsiadam na rower, wszystko jest w porządku. Dlatego postanowiłem przejechać się między kolejnymi...
18 lutego 2016
Celebracja Gdańska, który dobrze znam. Część pierwsza.
18luty