Spacer po Głównym Mieście i 7 najbardziej ZASKAKUJĄCYCH widoków

S

Cześć Przyjaciele!

Spacer po mieście, szczególnie takim, które odwiedzamy po raz pierwszy, to prawdziwy koncert zaskoczeń. Można oglądać masę zdjęć, “chodzić” na mapach google, a jednak PRAWDZIWY kontakt z miastem, wyglądanie zza budynków, przechodzenie z jednej przestrzeni w inną, dają NAJLEPSZE wrażenia.

Kiedy zwiedzam miasta, mocno zwracam na to uwagę. Jak łączą się dane przestrzenie, na jaki obiekt prowadzi konkretna ulica bądź sytuacje, kiedy z wąskiego zaułka wychodzę na pełen patosu plac lub nad wodę.

No i myślę sobie, że podobnie mają przyjezdni w Gdańsku. My mieszkańcy, być może trochę o tym zapominamy, z tego też względu popełniam ten wpis.

Wypisałem siedem takich NAJBARDZIEJ ZASKAKUJĄCYCH widoków, które odkrywają się przed nami na Głównym Mieście. Zwykle są to momenty przejścia z jednej przestrzeni w inną, co potęguje wrażenie, że miasto się nam pięknie pokazuje.

Zapraszam do lektury 🙂


1. Przejście z ul. Wełniarskiej na Długą

Uliczka Wełniarska, położona tuż obok Targu Węglowego, wiedzie przy zachowanym fragmencie XIV-wiecznych murów obronnych. Spacer od Wielkiej Zbrojowni do Dworu Bractwa Świętego Jerzego spokojną, wąską uliczką, staje się ciekawym tłem dla głównej, najważniejszej ulicy Głównego Miasta – Długiej. Bowiem przy Dworze Bractwa Świętego Jerzego, przechodzimy z ul. Wełniarskiej na Długą. Super wrażenie.

Uliczka Wełniarska – widok z ulicy Długiej
Po przejściu ul. Wełniarską, wychodzimy na Długą z takim widokiem.

2. Wejście na Długi Targ z ul. Pończoszników

Podobna sytuacja jak w pierwszym przypadku, choć tutaj jeszcze mocniej czuć różnice obu przestrzeni. Idąc Pończoszników od ul. Chlebnickiej, szczególnie po zmroku, jest dość ciemno, tajemniczo, aż nagle otwiera się widok na jeden z ładniejszych placów nie tylko w Gdańsku. To robi wrażenie.

3. Wejście przez Bramę Mariacką na ul. Mariacką

Klasyk Gdański. Spacer nad Motławą i przejście Bramą Mariacką na jedną z najpiękniejszych ulic w Polsce. Wiele razy widziałem jak turyści spacerując Długim Nabrzeżem, zaglądają tak nagle przez bramę i są w szoku. Ten widok przyciąga. Z jednej i drugiej strony bramy mamy dwa odmienne światy.

4. Wejście z ul. Szerokiej na ul. Grobla I

Spacerując ulicą Szeroką, dajmy na to w stronę Żurawia, widoki nie są szczególnie pociągające. Aczkolwiek Szeroka ma ten plus, że w pewnym momencie otwiera się widok na Groblę I! A tam jeden z ładniejszych miejskich widoków w Gdańsku na Głównym Mieście – Kaplica Królewska wraz z Bazyliką Mariacką. Ktoś kto zobaczy ten widok po raz pierwszy, musi być nieźle zaskoczony.

5. Przejście z ul. Plebania na ul. Mariacką

Kolejne wejście na ul. Mariacką. Mnie ujmuje szczególnie nocą. Uliczka Plebania jest jedną z bardziej tajemniczych na Głównym Mieście, więc przejście na Mariacką daje sporo pozytywnych odczuć.

6. Przejście przez Żuraw z ul. Szerokiej nad Motławę

Właściwie przejście każdą bramą nad Motławę robi wrażenie, jednak w przypadku ulicy Szerokiej, szczególne. Szeroka wciąż jest jedną z mniej urodziwych ulic Głównego Miasta, i kiedy przejdzie się pod Żurawiem, spojrzy na zupełnie inny krajobraz nadrzecznego Gdańska, to jest fajne zaskoczenie.

7. Wejście na ul. Piwną z ul. Koziej

Ostatnim w tym zestawieniu zaskakującym widokiem jest wejście z ul. Koziej na Piwną. Kozia to jedna z bocznych uliczek, nic szczególnego, z kolei Piwna, jedna z ładniejszych w ogóle w Gdańsku. Zatem wchodząc na Piwną i widząc z jednej strony ogromną wieżę Bazyliki Mariackiej, zaś z drugiej renesansową fasadę Wielkiej Zbrojowni, czuć jeszcze bardziej piękno miasta.


Kilka (ważnych) słów na koniec

Zwracaliście uwagę na te widoki? Na to jak miasto się odsłania? Jeśli nie, zachęcam do spacerów po Głównym Mieście.

Dziękuję serdecznie za wizytę na blogu, zachęcam do zaglądania na stronę 7 zdjęć z Gdańska (klik), gdyż tam pokazuje jeszcze więcej Gdańska.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Dodaj komentarz

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa