Grudzień w Gdańsku – 7 świetnych miejsc na klimatyczny, zimowy spacer po mieście

G

Cześć Przyjaciele!

Przed laty nie zwykłem robić zdjęć zimą. Uważałem, że miasto najpiękniej prezentuje się od powiedzmy kwietnia do września, zaś grudzień bądź styczeń uznałem za czas totalnej rozłąki z aparatem.

Byłem w olbrzymim błędzie!

Owszem, wciąż uważam, iż najpiękniej jest właśnie latem, wiosną bądź jesienią, ALE nie tylko. Zima jak najbardziej zasługuje na uwagę. Właśnie dzięki tej porze roku możemy spojrzeć na znane nam miejsca z nowej perspektywy. Oczywiście najlepiej gdy okolice przykrywa gruba warstwa białego puchu.

Grudzień to bez dwóch zdań klimat Świąt Bożego Narodzenia. Świąteczne iluminacje pojawiają się w najróżniejszych częściach miasta, w centrum działa jarmark, zaś w kościołach klimat tworzą piękne szopki.

Zestawiłem miejsca wiążące miasto i naturę i mam nadzieję potwierdzicie, że przez pryzmat grudnia, zimy i śniegu prezentują się co najmniej ciekawie. 🙂

Zapraszam do zestawienia 7 świetnych miejsc na klimatyczny, zimowy spacer po Gdańsku!


1. Oliwa

Oliwę polecam na zimowy spacer z trzech powodów. Pierwszym moi mili jest fakt, iż owa dzielnica posiada wspaniałą willową zabudowę ulokowaną przy uliczkach wzdłuż których rosną przycięte szpalery drzew. W zimowej scenerii wygląda to jak z bajki. Równie pięknie Oliwa prezentuje się z wysokości. Spojrzenie na dzielnicę z wieży widokowej na wzgórzu Pachołek właśnie zimą ZNIEWALA. Budynki obsypane jakby cukrem pudrem, brak liści na drzewach więc dobrze widoczny kształt morenowych wzgórz oraz wszystkie inne obiekty położone poza Oliwą, które miło się ogląda. Trzeci powód to oczywiście Park Oliwski i świąteczne iluminacje. Parkowe alejki (prócz niektórych) po zmroku toną w ciemności, jednakże zimą jest zgoła odmiennie. Przekraczając bramę wejściową parku wkraczamy do innego świata.

2. Stogi

Jezioro Borowe (inaczej pusty staw) polecam o każdej porze roku! Miejsce piękne, fotogeniczne, spokojne i ładujące akumulatory. Pamiętam jak rok temu w ostrym mrozie odwiedziłem Stogi. Zawędrowałem wraz z kolegą właśnie nad jezioro i… totalnie się zachwyciłem. Niewiele miejsce w Gdańsku zimą zrobiło na mnie takie wrażenie. Czułem się tak, jak gdybym stał nad zamarzniętym jeziorem gdzieś daleko za miastem. Poczułem się “wyłączony” z życia Gdańska i przeniesiony do zimowej krainy. Spróbujcie sami.

3. Jarmark Bożonarodzeniowy

Rok temu Jarmark Bożonarodzeniowy odbywał się wedle reguł i obostrzeń koronawirusowych, jednakże obecnie, co bardzo cieszy, wróciła dawna forma jarmarku! Ceny, lekko mówiąc, mrożą krew w żyłach mocniej niż temperatura, ale WARTO tutaj przyjść dla samego klimatu. W tym roku jarmark działa na placu przy Forum Gdańsk, wokół Katowni i Wieży Więziennej, na Targu Węglowym oraz ulicy Tkackiej.

Zdjęcie z zeszłorocznego jarmarku

4. Kościół Św. Trójcy i słynna szopka

Szopka w Kościele Św. Trójcy jest bez wątpienia najbardziej znana w Gdańsku. Zbudowana na stałe, właśnie w grudniu, w czasie świąt Bożego Narodzenia, buduje klimat. Prócz tego co najważniejsze, Świętej Rodziny, szopka składa się z wielu elementów. Szopka przedstawia Polskę i w tym szczególnie Gdańsk, do tego znane osoby związane z naszym miastem. Zachęcam do odwiedzenia Kościoła Św. Mikołaja a także innych świątyń.

5. Jelitkowo

Plaża zimą to również super pomysł na na przykład poświąteczny spacer. Mnie osobiście koi wędrowanie plażą w zimie głównie ze względu na fakt, iż mamy mniej towarzystwa, a więcej spokoju i natury dla siebie. Jelitkowo nada się idealnie! Początek spaceru przy Potoku Oliwskim, koniec zaś w Sopocie bądź Brzeźnie.

6. W śniegu uliczkami Głównego i Starego Miasta oraz nad Motławą

Do realizacji tego punktu będziemy potrzebowali dnia, w którym zwyczajnie będzie sypało. Wówczas, kiedy śnieg serio gęsto sypie jest najlepszy klimat. Przede wszystkim większość spacerowiczów ucieka, a to powoduje, że zostajemy niemal sami. Dzięki temu mamy możliwość złapania w kadrze czegoś, co prędko się nie powtórzy. Dla przykładu, Mariacką poznałem bardzo dobrze, ale tutaj pokazała mi się z innej strony.

7. Bastiony i fosa

Ostatnim miejscem na zimowy, pełen klimatu grudniowy spacer są bastiony i tereny nad dawną fosą. Spora połać ciekawego pod kątem historycznym, jak również krajobrazowym terenu, właśnie zimą prezentuje się NIESAMOWICIE. Sprawdźcie sami.


Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję za wizytę na blogu i lekturę nowego wpisu. Wierzę, że skorzystacie i odwiedzicie w grudniu choćby jedno z powyższych miejsc. Choć jest poza sezonem, choć śnieg może sypać, choć prędko robi się ciemno, warto zwiedzać swoje miasto.

Zapraszam mocno do śledzenia mnie na Facebooku na stronie 7 zdjęć z Gdańska oraz obserwowania na Instagramie na profilu 7 zdjęć z Gdańska.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Dodaj komentarz

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa