Cześć Przyjaciele!
Gdzie w Gdańsku odpocząć od zgiełku? Czy macie swoje ulubione miejsca, gdzie na piasku, trawie lub nad wodą wypoczywacie najefektywniej? Gdańsk jest bogaty w miejsca idealnie skrojone pod rekreacje. Miejsca znane, łatwo dostępne, jak również skryte zakątki, których istnienie zna niewielu.
W maju tego roku odwiedziłem OGROM przeróżnych miejscówek w Gdańsku. W dużej mierze na rowerze, ale nie tylko, gdyż odbyłem również kilka przemiłych spacerów.
Miejsc mógłbym wymienić ze sto, ale nie wszystko na raz, zatem trzymajcie dziesiątkę! Oto 10 miejsc w Gdańsku, gdzie odpoczniecie od zgiełku miasta.
1. Plaża w Jelitkowie
Byliście kiedyś na plaży w Jelitkowie, ale o poranku? Krajobraz jak z bajki, niczym niezmącony, naturalny, czysty. Potok Oliwski spokojnie przemierza drogę przez plażę, która ciągnie się w jedną i drugą stronę, ujęta w bezkres Zatoki Gdańskiej i nadmorskiej zieleni. W takim miejscu, z taką energią, oderwanie się od miejskiego zgiełku następuje natychmiastowo.
2. Ogród Botaniczny w Oliwie
Ogród Botaniczny jest częścią Parku Oliwskiego w dzielnicy, które słusznie uchodzi za jedną z piękniejszych w Gdańsku (wiele osób uznaje ją za najpiękniejszą). Założony w latach 50-tych XX wieku zajmuje 3 ha powierzchni, mieszcząc najróżniejsze gatunki drzew i kwiatów. Trafiając w odpowiednią porę, zastaniecie cudne magnolie i wiśnie (na zdjęciu), które dodają magii każdej wizycie w ogrodzie. Jednocześnie nie tylko wiosną jest tutaj ślicznie! Ogród Botaniczny niezmiennie pozwala zapomnieć o otaczającym nas, nachalnym i głośnym świecie.
3. Olszynka nad Motławą
To tylko 30 minut spacerem spod Bramy Wyżynnej, a jeśli to zbyt długo, wsiadacie w autobus, który dowiezie Was tutaj w niecałe 10 minut. Mowa o Olszynce! Sielska, spokojna i naturalna okolica znajduje się tuż za granicą Historycznego Śródmieścia (centrum miasta), dając tysiące powodów, by tam wracać. Nad Motławą, jakże inną niż ta płynąca między Głównym Miastem a Wyspą Spichrzów, odetchniecie pełną piersią. A jeszcze lepiej zwiedzać te okolicę kajakiem.
4. Bastion Żubr
Bastion Żubr, podobnie jak Bastion Św. Gertrudy, zostały w ostatnim czasie poddane renowacji. Wyremontowano alejki, dodano ławeczki, postawiono tablice informacyjne. Od dawna wiedziałem, że to miejsce pełne potencjału, który do tej pory nie był wykorzystywany. Bastiony i cała okolica cieszą się coraz większą popularnością, co BARDZO mnie osobiście raduje. Udajcie się na małą wędrówkę w stronę stadionu żużlowego. Od Bastionu Św. Gertrudy to około 4 km, a uwierzcie, odetchniecie, zapominając o wielkim mieście i zgiełku.
5. Plaża na Westerplatte
Na plażę na półwyspie Westerplatte trzeba kapkę dojechać. Generalnie Westerplatte odseparowane jest od typowo mieszkalnych dzielnic terenami portowymi, co powoduje, że ma swój urok, a szczególnie z rana i wieczorkiem jest tutaj przyjemnie. Plaża ciągnie się aktualnie (to się niestety zmienia) wzdłuż całej długości bulwaru spacerowego. Można usiąść obok wielgachnych głazów, ciesząc piaskiem i widokiem na morze. Oderwanie się od miasta macie jak w banku.
6. Staw przy Goplańskiej
Zmieniamy lokalizacje, przenosząc się na zachodnie rubieże miasta. Kiełpino Górne jest częścią dzielnicy Kokoszki. Raczej mało kto przyjeżdża specjalnie tutaj na spacer, aczkolwiek owa część Gdańska może być częścią dłuższej marszruty lub trasy rowerowej. Wówczas, aby odpocząć, zachęcam skorzystać ze stawu przy ul. Goplańskiej. Przemiły, niewielkich rozmiarów teren, daje naładować baterie i zapomnieć o hałaśliwym mieście.
7. Dolina Radości
Wracamy do Oliwy, gdyż ta wypełniona zielenią dzielnica Gdańska częstuje wyjątkowo smakowitymi miejscówkami. A taką niewątpliwie jest Dolina Radości! Miejsce pod kątem krajobrazowym ujmująco piękne, a jednocześnie na tyle oddalone od głównych arterii, że nie sposób nie zapomnieć o miejskim gwarze. Czym głębiej, tym ciekawiej, ciszej i naturalniej.
8. Ogród Japoński
Ogród Japoński jest stosunkowo nową częścią Ogrodu Botanicznego, a tym samym Parku Oliwskiego. Nie jest to ten kaliber co tego typu ogród we Wrocławiu, ale i my mamy się czym chwalić. W Oliwskim Ogrodzie Japońskim, jak i w każdym innym, szczególnie wiosną jest NAJPIĘKNIEJ! Wówczas kwitną wiśnie, tworząc niesamowite kompozycje. Nie zrażajcie się jednak, gdyż również latem jest tutaj bajkowo, spokojnie i magicznie.
9. Park Millenium
Park Millenium na Zaspie nie należy do najczęściej odwiedzanych, a jest oazą zieleni pośród wysokich bloków mieszkalnych. Będąc na jego terenie, na moment zapominamy, że wokół mieszka kilkanaście tysięcy osób.
10. Falochron Zachodni
Ostatni na tej liście jest Falochron Zachodni na terenie Nowego Portu (choć dojście jest z Brzeźna). Niedługi falochron z zieloną latarnią, jest elementem wejścia do portu wewnętrznego w Gdańsku. Od niemal 10 lat falochron wraz z ścieżką do niego prowadzącą, stanowi atrakcyjne widokowo miejsce spacerowe. Tutaj, chłonąc morską bryzę, zdecydowanie oderwiecie się od miasta.
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję za wizytę na blogu i lekturę nowego wpisu! Gdańsk w swoich granicach posiada cały szereg miejsc rekreacji, które pozwalają na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Powyższa dziesiątka jest częścią większej całości. Mam jednak nadzieję, że zainspirowałem Was do odkrywania i zwiedzania własnego miasta.