Dobry wieczór przyjaciele!
Mówi się, że przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi. Każdy przyjaciel Gdańska jest więc moim przyjacielem 🙂 A o przyjaciela trzeba dbać, pomagać mu, chwalić, odkrywać, cieszyć razem z nim, lecz również pokazywać co może poprawić.
Wizyty w innych Polskich miastach za każdym razem uświadamiają mi jedno – przegrywamy pod względem estetyki oraz schludności centrum miasta. Nie tylko z takimi miastami jak Kraków, Toruń czy Wrocław. Łódź, Gliwice, Katowice, Lublin, Zamość czy Białystok biją Gdańsk na głowę jeśli chodzi o zadbanie ulic i chodników oraz małą architekturę i przyjemną przestrzeń publiczną. Myślę, że każdy wie o co chodzi.
Ostatnie 3 dni spędziłem w Krakowie. To była uczta dla oczu, tam czuję się jak bardzo ważne, najważniejsze jest Stare Miasto. Również w Gdańsku możemy zadbać o naszą przestrzeń w Śródmieściu. Obecnie mamy kilka ciekawszych ulic, kilka przyjaznych miejsc. Powoli szykują się zmiany, zabudowywane są dziury wstydu. Ulica Stągiewna będzie pierwszą w tej turystycznej okolicy wyremontowaną tak elegancko jak w innych miastach. Warto głośno mówić, że chcemy by kolejne ulice jak Szeroka, Św. Ducha czy Rajska dostały nową, elegancką pasującą do rangi miejsca szatę.
Rozpisałem się 😉
Zapraszam na siedem zdjęć z Gdańska!
Nowoczesność na terenie o, o wiele dłuższej historii. W takich miastach jak Gdańsk to normalne. Spacerując po Krakowskim Starym Mieście i okolicach ciężko uświadczyć współczesny budynek (nie twierdze, że takich nie ma). Wpływ na taki stan rzeczy ma brak zniszczeń w czasie wojny. W Gdańsku zniszczono sporą część historycznego śródmieścia. I teraz, odbudowywać? A jeśli tak, to w jaki sposób? Uważam, że ten fragment miasta jest w porządku. Nie boję się dalszej zabudowy, wręcz na nią czekam. Czekam na nowe, które szanuje stary porządek.
 |
Idziesz, mijasz strzelistą, smukłą wieże Ratusza, pod Fontanną Neptuna stoją grupki turystów, którzy przyjechali po zdjęcie z “władcą mórz”, za najstarszą Polską fontanną XVII-wieczna fasada Dworu Artusa. Dookoła smukłe kamieniczki z przedprożami, języki się mieszają, za plecami głośny Hiszpański, przed oczyma poważny Niemiecki zaś z restauracyjnego ogródka dobiega Angielski, z ratuszowego carillonu spływają dźwięki przenikające Twoje uszy. Widzisz jak ten wytworny plac zamyka Brama Zielona, czujesz ten klimat. Brzmi jak miejsce wyjątkowe, prawda? Takim jest. Jeśli zadbana zostanie nawierzchnia, mała architektura, zieleń, wyremontowane przedproża i po przebudowie miasto będzie cały czas dbało o estetykę i schludność będziemy mieli serce miasta z prawdziwego zdarzenia. Głęboko w to wierze.
 |
| Fot. Daniel Józefowicz. |
Zieleń w mieście. Mamy lasy, czyli naturalną zieleń, mamy zieleń przyuliczną oraz na miejskich placach. Mamy również w miastach parki i ogrody, tak jak ten na zdjęciu. Zieleń tłumi hałas, tworzy odpowiednią przestrzeń dla przemyśleń, spokojnej rozmowy, głębszego oddechu i chwilowej choć pauzy… A pauza to również część życia.
 |
Jedna z najnowszych fontann oraz przestrzeni zielonych w Gdańsku. Nową część Parku Oliwskiego zbudowała i udostępniła każdemu chętnemu firma doraco. Pierwsza kwestia – fontanna. Oczywiście nie jest liczona w takim “miejskim” spisie fontann, gdzie wciąż pisze się o dziesięciu może 11-tu wodotryskach podczas gdy rzeczywiście liczba niedługo przebije dwadzieścia. Druga sprawa to urządzenie terenu. W Gdańsku najlepszą przestrzeń publiczną robią prywatni inwestorzy przy okazji innych inwestycji. Nowa część Parku Oliwskiego to tylko przykład. A miasto? Kilka przykładów się znajdzie, lecz niestety nie dorastają do takiego Garnizonu czy właśnie Parku Oliwskiego.
 |
Tak mało a tak wiele zarazem. Falochron po którym można spacerować od zeszłego roku nie ma nawet stu metrów, mimo tego cieszy fakt, że można się po nim przejść. Zazwyczaj jest tak, iż gdy coś jest niedostępne budzi zainteresowanie, ciekawość i wyobraźnie. Nawet jeśli mielibyśmy przejść tylko metr dalej, to zawsze jest to coś nowego 🙂
 |
Najpiękniejszy Polski stadion, moim zdaniem oczywiście 😉 Byłem przy różnych innych stadionach i żaden nie jest w mojej opinii ciekawszy. To już cztery lata, odkąd minęły mistrzostwa europy. Pewnie gdyby nie one Lechia nadal grałaby na Traugutta, może rozbudowano by ten obiekt ? Nie wiadomo. W każdym razie możliwości prezentowania wielkich opraw, mecze z publicznością na 20-kilka lub nawet 30-kilka tysięcy, mega atmosfera i sama świadomość, że mamy tak piękny obiekt sprawiają, że się cieszę.
 |
Tak to jest w Gdańsku, iż mamy mnóstwo ciekawych dzielnic i jeszcze więcej miejsc typu nabrzeża, stawy, parki, uliczki (ciekawie zaaranżowane typu Bałtycka), place czy wieże widokowe. Nie ma szans, by cały czas być na bieżąco ze wszystkimi. Ostatnio doszło do mnie, że dawno nie byłem nad stawem poniżej 😉 Często mam takie przemyślenia i właśnie za to kocham Gdańsk, że nie daje mi się zanudzić. Gdańsk posiada ogrom różnych miejscówek, któregoś razu je wypisywałem i wiecie co? Naliczyłem ponad 200! 🙂 Może kiedyś będę Wam je opisywał? 🙂
 |
Kilka (ważnych) słów na koniec
Ok, to tyle na dzisiaj 🙂 Gdańsk jest ciekawym miastem, to powoli staje się jasne :> Jeśli macie wątpliwości cofnijcie się do poprzednich postów i zmienicie zdanie 🙂
Zapraszam każdego kto nie miał okazji na facebooka na 7 zdjęć z Gdańska (klik) po więcej naszego pięknego Gdańska i ciekawych wpisów 🙂 Zachęcam do “lajkowania”, komentowania i udostępniania postów dalej dla Waszych znajomych 🙂
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!
