Cześć Przyjaciele!
Odkrywając Gdańsk nie raz trafiałem w miejsca, które można opisać zdaniem – “niełatwo tutaj trafić, łatwo się zachwycić”. Mamy w Gdańsku wiele ukrytych, tajemniczych i pełnych uroku miejsc. Dzięki temu, iż ulokowane są poza utartym szlakiem, nie dociera do nich masa spacerowiczów.
Przygotowałem 7 takich miejsc w różnych częściach miasta. W niektórych przypadkach ciężko je znaleźć, jednakże WARTO. Spokój, ładny krajobraz oraz odrywanie mniej znanego Gdańska gwarantowane.
Zapraszam do lektury 🙂
1. Staw “Martynka”
Opisywałem to miejsce w zeszłym tygodniu w ramach TEGO wpisu. Do niniejszego zestawienia pasuje idealnie, więc ponownie proponuje odwiedzić ten ukryty staw. Byłem w tym miejscu w zeszłym miesiącu i sporo czasu szukałem dobrej drogi. Warto jednak być konsekwentnym, ponieważ miejsce jest MOCNO oderwane od ulicznego hałasu. Dookoła zieleń i ptaki na wodzie.
2. Jezioro Bursztynowe
Jeziorko o powierzchni 4 ha ukryte jest w lesie na terenie dzielnicy Górki Zachodnie. Odkryłem to miejsce w 2017 roku, choć potrzebowałem dwóch prób, by tutaj trafić. Już sama okolica emanuje spokojem, zaś nad jeziorkiem znajdziecie dodatkowo pełne uroku widoczki. Miejsce jak wyjęte z obrazka.
3. Matemblewo
Matemblewo to zdecydowanie łatwiejsze do znalezienia miejsce, aniżeli dwa poprzednie. Polanka z drogą krzyżową i ołtarzem papieskim jest totalnie odseparowana od miasta dzięki położeniu na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Umieściłem to miejsce w tym konkretnym zestawieniu gdyż trzeba się nieco natrudzić, by dojść tutaj podążając z ulicy Słowackiego lub Potokowej.
4. Potok Strzyża
Potok Strzyża swoje źródła ma w okolicy Portu Lotniczego, zaś ujście do Martwej Wisły vis-a-vis Wyspy Ostrów. Wraz z kumplem przeszliśmy całą trasę nad Strzyżą, od jej ujścia do źródeł, starając się iść możliwie cały czas nad potokiem. Najciekawszy okazał się fragment na terenie Brętowa, równoległy do ulicy Potokowej, między zbiornikami retencyjnymi – “Srebrzysko” i “Ogrodowa”.
Oto jak opisałem fragment naszego spaceru (całość macie TUTAJ):
Strzyża meandruje między działkami, wśród gęstej roślinności, która stała się naszym wrogiem, kiedy nie było miejsca aby przejść, i sprzymierzeńcem, gdy było się czego złapać, aby nie wpaść do wody. Skakaliśmy z jednej strony potoku na drugą, aby możliwie jak najsprawniej poruszać się naprzód, a przy tym łapać wiele pięknych kadrów.
Miejsce jest tak blisko ulicy Potokowej bądź Słowackiego, a tak odcięte od miasta, że aż ciężko uwierzyć. Niełatwo tamtędy przejść, ale ciekawość zwyciężyła.
5. Nabrzeże Wisłoujście
Nabrzeże Wisłoujście nad Martwą Wisłą umiejscowione jest w takim miejscu, że niełatwo tutaj trafić. Okolice portu sprawiają wrażenie niedostępnych, tymczasem owe nabrzeże (niedawno wyremontowane, zdjęcie archiwalne) czeka na spacerowiczów. Zazwyczaj jeśli kogoś tutaj spotkacie to będą to ludzie, którzy doskonale wiedzieli gdzie i czego szukać. Widok przemysłowo-portowo-morski!
6. Rezerwat Mewia Łacha
Rezerwat Mewia Łacha położony jest przy ujściu Wisły do Zatoki Gdańskiej. Miejsce zna wiele osób, co nie znaczy, że łatwo do niego dotrzeć. Spod Dworca PKP do Świbna będziemy jechali około 50 minut. Potem trzeba przejść ponad 3 km nad rzeką. Niestety droga nie jest nadto przygotowana na spacerowiczów i częstym widokiem są powalone drzewa. Jeśli jednak pokonamy całą trasę, widoki wszystko wynagradzają! Jedno wielkie WOW! Aż trudno uwierzyć, że w obrębie tak dużego miasta jakim jest Gdańsk, znajdują się tak rozległe, naturalne i śliczne tereny.
7. Motława, Radunia czy Czarna Łacha?
Ostatnim miejscem, do którego stosunkowo trudno się dostać, ale łatwo się nim zachwycić, jest styk trzech rzeczek – Motławy, Raduni i Czarnej Łachy. Nie dociera tutaj komunikacja miejska, samochodem można dojechać, choć drogi pozostawiają wiele do życzenia, ale NAJLEPIEJ przyjechać do rowerem lub przypłynąć kajakiem. To wciąż Gdańsk, ale uwierzcie, nie czuć ani trochę miasta. WARTO!
Poniżej macie lokalizacje opisanych miejsc na mapie Gdańska i trasę dojścia z najbliższego przystanku komunikacji miejskiej:
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję moi Drodzy za wizytę na blogu i lekturę tego artykułu. Powyższe miejsca są stosunkowo trudno dostępne, choć dla chcącego nic trudnego! 🙂 Warto odwiedzać Gdańsk w różnych miejscach i dzielnicach, nie ograniczać się i cieszyć pięknem przyrody.
Więcej Gdańska, znajdziecie poniżej na moim FANPAGE’u 7 zdjęć z Gdańska oraz na profilu na Instagramie 7_zdjec_z_gdanska
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!