Cześć Przyjaciele!
“Miejski świr” to osoba, która interesuje się miastem bardziej, niż przeciętnie. Czyta, spaceruje, fotografuje, fascynuje się, uczy historii, słucha wykładów, zna miasto bardzo dobrze i jednocześnie wciąż odkrywa coś nowego.
Jestem “miejskim świrem”. Od 15 lat. Właśnie w 2009 roku zacząłem swoją przygodę ze świadomym poznawaniem Gdańska.
15 lat! Dziesiątki tysięcy zdjęć. Setki miejsc i spacerów. Wciąż ewoluujące podejście do miasta. Głębsza i wnikliwsza wiedza.
A mimo tego, cały czas odkrywam nowe miejsca i widoki.
Wy również możecie! Z racji tego, zapraszam Was na serię artykułów, w których pokażę zaskakujące, niebanalne miejsca w Gdańsku.
W niniejszym artykule przykładowe ciekawe i niebanalne miejsca w Gdańsku do odwiedzenia w listopadzie 2023 roku (jak i każdym innym miesiącu)
1. Cmentarz Ofiar Hitleryzmu
Listopad jest dobrym czasem na odwiedzenie którejś z Gdańskich nekropolii. Pierwszego listopada tak czy inaczej większość z nas wybiera się na groby bliskich, aczkolwiek warto pomyśleć również o cmentarzach upamiętniających osoby, które nie są naszą Rodziną, ale którym zawdzięczamy bardzo wiele. Takim właśnie cmentarzem jest Cmentarz Ofiar Hitleryzmu na Zaspie.
Cmentarz założono tutaj pod koniec XIX wieku. Chowano na jego terenie biedotę. W latach II Wojny Światowej stał się miejscem pochówku kilkunastu tysięcy ofiar hitleryzmu. Byli to m.in. więźniowie obozów w Nowym Porcie, Stutthofie, żołnierze Wojska Polskiego, harcerze. Po 1945 roku dokonano kilku ekshumacji i pochowano na cmentarzu na Zaspie kolejarzy z Szymankowa, obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku, celników, duchownych oraz działaczy Polonii Gdańskiej. Na terenie 3 ha mamy taki ładunek emocjonalny, taką masę historii, tak dużo bohaterstwa ludzi walczących o Polskę, że ciężko przejść obok obojętnie. Takie miejsca skłaniają do wielu refleksji i przypominają, iż wolność trzeba cenić oraz być wdzięcznym każdemu, kto za te wolność stracił życie.
Listopadowe barwy i aura sprawią, iż jeszcze mocniej poczujecie to miejsce.
2. Bastiony Św. Gertrudy i Żubr
Bastiony Św. Gertrudy i Żubr są wspaniałymi przykładami nowożytnych fortyfikacji Gdańska. Nasze miasto bowiem mogło się pochwalić potężnymi fortyfikacjami. Te z czasem traciły na znaczeniu, wiele bram, wałów i bastionów rozebrano. Całe szczęście, na wysokości Starego Przedmieścia i Dolnego Miasta, zachowały się bastiony jak również fosa. Aktualnie ów obszar służy jako teren rekreacyjny, z alejkami, punktami widokowymi i mnóstwem zieleni oraz wody. Wejdźcie sobie na oba bastiony i spójrzcie na okolice z wysokości. Jeśli traficie na słoneczny dzień to nawet w listopadzie zachwycicie się krajobrazami.
3. Wieczorne Główne Miasto
Wraz z listopadem coraz prędzej zapada zmrok. Już przed 17:00 miasto zaczyna być iluminowane, a zaułki i uliczki nabierają magicznego blasku. Latem na ten efekt trzeba czekać do 22:00 i choć wówczas jest cieplej, tak w listopadzie spokojniej, a Główne Miasto w tygodniu wieczorem zdaje się być niemal na wyłączność. Zachęcam do takiego spaceru, bowiem miasto za dnia i miasto po zmroku to zupełnie inne odczucia. Iluminowane zabytki takie jak Wielka Zbrojownia, Ratusz Głównego Miasta bądź Bazylika Mariacka, prezentują się zjawiskowo!
4. Górki Zachodnie nostalgicznie
Górki Zachodnie kojarzą się w dużej mierze z okresem wakacji, latem i ciepłem. W końcu to tutaj jest wielka baza przystani jachtowych, jedne z urokliwszych plaż, piękne lasy i zapach wakacji. A gdybyście tak przyjechali do Gdańska w listopadzie? Wówczas spacer po Górkach Zachodnich odkryłby przed Wami nowe perspektywy. Być może byłby to spacer nostalgiczny? Być może wspominalibyście minione lato lub inne chwile? Jak dla mnie, nic tak nie uspokaja jak jesienny Bałtyk, jego spokojne fale, ubity piasek i brzozy rosnące tuż obok. Miejsce świetne na listopadowy spacer i przemyślenia.
5. Widok na Wrzeszcz w listopadowych barwach
Góra Szubieniczna we Wrzeszczu to jedno z ciekawszych miejsc w okolicy jeśli chodzi o możliwości widokowe. Mamy tutaj ŚWIETNY widok na dzielnicę, jak również dalsze rewiry Gdańska oraz Zatokę Gdańską. Również w listopadzie, oczywiście przy odpowiedniej pogodzie, można się tym miejscem zachwycić. A warto nadmienić, że tuż obok jest nowy teren rekreacyjny, który urządziła Politechnika Gdańska. Zatem widok z Góry Szubienicznej możecie połączyć ze spacerem po terenie Politechniki.
6. Muzeum Bursztynu
Pogoda w listopadzie może być kapryśna, a gdy szare dni nie zachęcają do wędrowania po mieście, warto pomyśleć o wizycie w muzeum. Świetnym pomysłem będzie wizyta w Muzeum Bursztynu, gdzie ujrzycie tysiąc wyjątkowych eksponatów. Od największego na świecie bursztynu, poprzez inkluzje w bursztynie, aż po przedmioty typu gitara wykonane właśnie z bursztynu. Przy okazji zwiedzacie wnętrze wspaniałego zabytku – Wielkiego Młyna!
Wielki Młyn został zbudowany około 1350 roku i był największym młynem w średniowiecznej Europie. Przez stulecia napędzany przez Kanał Raduni, służył do mielenia mąki. Obecnie jest siedzibą Muzeum Bursztynu.
7. Świątynie poza głównym szlakiem
Listopad to również fajny czas, aby zapuścić się poza turystyczny szlak i odwiedzić świątynie tam stojące. Chociażby Kościół Św. Piotra i Pawła na Starym Przedmieściu – jedna z większych gotyckich świątyń w naszym mieście, która jest ważnych elementem panoramy miasta. Jak często tutaj zaglądacie? Przyznam, że sam czynię to zbyt rzadko. A wnętrze choć skromne, ciekawe. Znajduje się tutaj np. Kaplica Uphagenów z 1774 roku z zachowanym epitafium. Myślę, że miejsce godne odwiedzenia.
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję za uwagę i lekturę kolejnego artykułu. Napiszcie mi, jakie miejsca udało się Wam zobaczyć.
Mieszkamy w takim mieście, że nie trzeba jechać na wakacje, by móc poczuć ten klimat. Z drugiej strony to również masa mało znanych i nietuzinkowych miejsc, o których zawsze piszę.