7 miejsc w Gdańsku, które polecam zobaczyć zimą (pod śniegiem)

7

Cześć Przyjaciele!

Gdańsk przykryła biała kołderka. Nawet jeśli przyjdą dodatnie temperatury i śnieg zniknie, za jakiś czas pojawi się ponownie.

Pomyślałem, że wypiszę Wam siedem miejsc w Gdańsku, które szczególnie uroczo prezentują się pod śniegiem. Warto sobie te miejsca zapisać i mając nieco wolnego czasu, wybrać się zobaczyć inny, ale również piękny Gdańsk.

Pragnę pokazać, że również zimą można zwiedzać miasto. Świąteczne iluminacje to jedno, lecz nie tylko one upiększają miasto o tej porze roku.

Zapraszam Was serdecznie do zestawienia siedmiu miejsc w Gdańsku, które polecam zobaczyć zimą (pod śniegiem)!


1. Oliwskie uliczki

Pierwszym z miejsc, któremu śnieg dodaje magicznej aury, jest Oliwa. Skupiłbym się na klimatycznych uliczkach – Leśnej, Podhalańskiej, Kwietnej i okolicy. Zabytkowe wolle posypane śniegiem, białe uliczki i drzewa, a w okolicy zaśnieżone wzgórza. Bajka.

2. Widok z Pachołka

To jedno z miejsc, które WARTO odwiedzić o każdej porze roku. Wieża widokowa na wzgórzu Pachołek została niedawno odremontowana, zatem można bezpiecznie i na spokojnie rozkoszować się widokami, jakich nie uświadczycie nigdzie indziej. Z jednej strony stara część Oliwy, która przykryta śniegiem i otulona przez wzgórza wygląda pięknie. Głębiej wzgórza i dolinki, które o tej porze roku robią wrażenie. A poza tym widok na sporą połać całego miasta.

3. Stogi – Jezioro Borowe (Pusty Staw)

Wspomniałem, że Pachołek warto odwiedzić o każdej porze roku. Podobnie jest z Jeziorem Borowym na Stogach. Pusty Staw, bo tak bywa nazywane, zimą przenosi do innego świata. Wystarczy 20 minut jazdy tramwajem spod Bramy Wyżynnej, by oderwać się od tłumów na jarmarku świątecznym i poczuć naturalne piękno. Fotogeniczne miejsce, przyznacie?

4. Na wzgórzach Brętowa

Mniej znany i rzadko wybierany kierunek, a również właśnie zimą, pod śniegiem, prezentuje się zjawiskowo. Wzgórze Cieniawa znajduje się ponad ul. Słowackiego, oferując widok w kierunku Piecek-Migowa. Natura w postaci morenowych wzgórz, drzewa, polana, a to wszystko przykryte białym puchem. Miejsce robi wrażenie swoim odosobnieniem i dlatego warto tutaj przyjść. Więcej takich miejsc w Brętowie i lokalizacje na mapie macie TUTAJ.

5. Wzdłuż Al. Adamowicza

Kolejne nie tak typowe miejsce, które serio ODDAJE. Wierzcie lub nie, ale Al. Adamowicza to jedna z ciekawszych widokowo dróg w naszym mieście. Zimą, gdy dachy przykrywa biały puch, okoliczne wzgórza z działkami, jak również dolinki i widoczne w oddali inne rejony miasta, prezentują się bajkowo. Jeśli nie lubicie chodzić, można przejechać ową trasą tramwajem.

6. Bastiony i fosa

Bastiony i fosa – pozostałości nowożytnych fortyfikacji Gdańska służą obecnie jako miejsce rekreacji. Zimą, gdy dawna fosa zamarznie, a bastiony stają się białe, cała okolica jest jak z innej bajki. Warto to miejsce odwiedzać nie tylko latem.

7. Jeśli Główne Miasto, to Mariacka

Jeśli już wybieracie się na spacer po Głównym Mieście, KONIECZNIE skierujcie się na Mariacką. Uliczka jest magiczna o każdej porze roku, jednakże zimą, gdy spadnie śnieg i robi się ciemno, zdaje się nie ma bardziej nastrojowego miejsca. Na pewno w Gdańsku, a może nawet i całej Polsce?


Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję za wizytę na blogu i lekturę nowego wpisu. Moi Drodzy, Gdańsk jest piękny o każdej porze roku. Owszem, sam również uwielbiam wędrówki po mieście latem, kiedy jest zielono, pachnąco i przyjemnie. Nieodmiennie jednak staram się zaglądać to tu, to tam, również zimą. Jak widać, warto.

A tutaj możecie dobrowolnie wesprzeć mą działalność, stawiając mi kawkę 🙂 Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zapraszam do śledzenia mojej stronki 7 zdjęć z Gdańska na FB oraz profilu na Instagramie.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

komentarzy

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa