Dobre praktyki deweloperów, czyli 7 miejsc w Gdańsku, które wypiękniały dzięki prywatnej kasie

D

Cześć Przyjaciele!

Dobre praktyki deweloperów? Dla wielu z Was to zdanie brzmi jak ponury żart bądź oksymoron. Ja sam zdaje sobie sprawę, że tych niechlubnych działań jest więcej. Właśnie o nich jest najgłośniej, tymczasem jest kilka miejsc w Gdańsku, które wypiękniały dzięki prywatnym firmom. Warto o tym wiedzieć.

W niniejszym zestawieniu mam dla Was 7 takich miejsc. Dajcie znać, czy znacie wszystkie i jakie inne miejsce dorzucilibyście do tej listy?

Zapraszam serdecznie do lektury!


1. Zieleń nad Jeziorkiem Poligonowym

Po zachodniej stronie Jeziora Poligonowego (znane jako Wróbla Staw) jakiś czas temu zbudowano osiedle Alfa Park. Na plus jest fakt, że wykorzystało atut pobliskiego jeziorka. Nad wodą urządzono miły teren zielony, służący do odpoczynku dla mieszkańców osiedla, ale nie tylko, bowiem każdy może tutaj przyjść. Alejki, pomosty, place zabaw, leżaki i ławki, jest ładnie i gustownie. Za takie działania cenię prywatne firmy. Nierzadko się bowiem zdarza, że takie miejsca są ogrodzone.

2. Park leśny na Kozaczej Górze

Lasek o powierzchni 16 ha już ładnych parę(może nawet naście) lat temu podzielono na dwie części i zaproponowano, że na tej mniejszej (4 ha) deweloper zbuduje niewielkie osiedle, natomiast te drugą (12 ha) za własne pieniądze zagospodaruje jako park leśny. Warunkiem było to, aby na początku stworzyć park, dopiero wówczas budować domy. Tak się właśnie stało. Powstały alejki z ławeczkami, tor do jazdy rowerem, plac zabaw, a na szczycie wzgórza 17 metrowa wieża widokowa (to z niej mam poniższe zdjęcie).

3. Garnizon

O Garnizonie mógłbym (i zrobię to!) napisać osobny artykuł. W mojej ocenie, biorąc pod uwagę wszystkie elementy, to najlepiej zbudowane osiedle w Gdańsku (i pewnie nie tylko). Mamy więc odremontowane budynki koszarowe, mamy nowe, ciekawe architektonicznie budownictwo o mniejszej, jak i większe skali, mamy ładne, spójne i świetnie zaaranżowane przestrzenie wspólne (przejścia, uliczki, podwórka, place, park). Garnizon sam w sobie skupia tyle ciekawych punktów gastronomicznych, że można się poczuć jak w mniejszym mieście. Osiedle powstaje na niemal 30 ha powierzchni już kilkanaście lat! Pamiętam początki i jestem pełen podziwu, że Hossa wciąż kontynuuje zabudowę całego obszaru. Ten fragment miasta zmienił się ZDECYDOWANIE na lepsze.

4. Browar Gdański

Osiedle Browar Gdański powstało w miejscu historycznego browaru, którego początki sięgają 1873 roku. Wykorzystano i wyremontowano zabytkowe budowle, jak i wzniesiono zupełnie nowe, acz nawiązujące do tych przeszło stuletnich. Atutem dodającym malowniczości jest Strzyża, fajnie zaprojektowane dziedzińce i przejścia, pozwalające podziwiać odrestaurowane budynki. Browar Gdański ma charakter otwarty, jest płynnie połączone z Parkiem Kuźniczki i ulicami (Kilińskiego, Grażyny). To miejsce jak najbardziej wypiękniało.

5. Nabrzeże przy Brabanku

Przenosimy się do centrum miasta, a dokładniej w okolice ujścia Kanału Raduni do Motławy. Właśnie tutaj, gdzie wieki temu funkcjonowała jedna z pierwszych stoczni w Gdańsku, budowane jest osiedle Brabank (nazwa nawiązująca do historii miejsca). Pierwszy z etapów zlokalizowany jest najbliżej Motławy i jest jednocześnie najbardziej wyeksponowany (wystarczy spojrzeć w tę stronę z Rybackiego Nabrzeża). Na wysokości osiedla, wyremontowano nabrzeże i stworzono przestronny bulwar spacerowy z widokiem na Główne Miasto. Całość prezentuje się zacnie. W moim przekonaniu to najładniejszy nadrzeczny fragment Gdańska.

6. Dwór Uphagenów na Dolnym Mieście

W niniejszym zestawieniu nie może zabraknąć Dworu Uphagenów i całego szpitala przy ul. Kieturakisa. Niszczejące budynki zostały odrestaurowane dzięki firmie Arche, która w historycznych wnętrzach umieściła hotel. Wypiękniał również dziedziniec, będący ogólnodostępnym terenem zielonym.

7. Nadmotławie

Sztampowe, tanie, proste, przeskalowane – takie najczęściej serwuje się nam budynki, nawet w ważnych lokalizacjach. Tymczasem nad Motławą, przy ul. Sienna Grobla, zbudowano coś pełnego wdzięku, smaku i zwyczajnie tutaj pasującego. Mowa o inwestycji pod nazwą Nadmotławie. Dzięki inwestorowi wyremontowano ulicę oraz zagospodarowano bulwar spacerowy nad Motławą.


Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję Wam za lekturę nowego artykułu i wizytę na blogu. Jak widzicie, za prywatne pieniądze również stworzono kilka ciekawych miejsc. Takowych jest więcej, więc jeśli coś pominąłem, proszę dopiszcie w komentarzu.

A tutaj możecie dobrowolnie wesprzeć mą działalność, stawiając mi kawkę 🙂 Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zapraszam Was serdecznie do obserwowania mnie na FB i IG, gdzie regularnie wrzucam zdjęcia oraz dzielę się przemyśleniami na temat Gdańska.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Dodaj komentarz

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa