
Cześć Przyjaciele! Nie raz wspominałem, że często mamy pod nosem ciekawe/piękne/fascynujące miejsca, tylko o nich nie wiemy, prawda? Otóż całkiem niedawno, znalazłem po raz kolejny potwierdzenie powyższych słów. Nagrywając ujęcia dronem na końcu ulicy Popradzkiej, podeszła do mnie siostra zakonna. Porozmawialiśmy na temat drona, jego możliwości, i zostałem poproszony, abym zrobił kilka ujęć z...