Cześć przyjaciele!
Jak w każdy czwartek zapraszam na spotkanie z Gdańskiem, znanym, nieznanym, lecz zawsze fascynującym. Tym razem zabieram Was między mury i na wzgórza takich dzielnic jak Siedlce, Suchanino i fragment Śródmieścia.
Kocham rysować trasy wycieczek, kocham marzyć, kocham budować w głowie gdzie i którędy pójdę. A najbardziej uwielbiam te marzenia i plany realizować. Materializuje myśli poprzez rzeczywisty kontakt z miastem. Zimą zapisałem ponad pięćdziesiąt miejsc, które podzieliłem na szesnaście spacerów/przejazdów rowerem. Dzisiaj wybrałem się na czwarty spacer z owej listy.
Poniżej pierwsza z trzech części tej miejskiej podróży. Zapraszam ze mną! 🙂
Zaniedbana perła i patrzące na nią wzgórze
Spacer zaczynam na Chełmie, kierując się w dół przez ulicę Ciasną do Kartuskiej. Przy schodach prowadzących do ulicy Ciasnej, odbijam w lewo zgłębić zarośnięty teren i spojrzeć na okolice z nieco innej perspektywy.
Wracam na schody, schodzę do ul. Kartuskiej przy której spaceruję aż do ul. Starodworskiej. Po drodze zaglądam na ul. Zakopiańską po czym wchodzę na “starą” Kartuską. W tym miejscu mamy dwie ulice o tej samej nazwie ze względu na fakt, iż przed II wojną światową na osi dzisiejszej Kartuskiej (tej gdzie kursuje tramwaj) stał kościół i ulica brała ostry zakręt w prawo a następnie w lewo.
Kawałek za zakrętem stoi bodajże najstarszy budynek na Siedlcach, zbudowany około 1800 roku. Vis-a-vis patrzy na niego wysokie wzgórze, pamiętam jak któregoś razu się tam wdrapałem. Tym razem odpuściłem oglądanie krajobrazów z tego wzniesienia, udając się na schody przy ul. Starodworskiej.
Niszczejący budynek z około 1800 roku… |
…oraz patrzące na niego wzgórze 🙂 |
Widoczki między Starodworską a Kolonia Zręby
Idąc w stronę Suchanina warto spoglądać w prawo, gdyż tam między blokami można wypatrzyć zielone wzgórza a na nich domy.
Między ulicami Starodworską a Kolonia Zręby znajduje się ciekawie wzgórze, które odwiedziłem wczesną wiosną. Wszedłem między drzewa od strony ul. Paderewskiego, po chwili z prawej strony teren stromo opada w dół po czy tak samo się unosi. Przeciwległe wzgórze “powiększają” stojące na nim bloki.
Podchodzę kawałek dalej i na osi wydeptanej alejki daleko wyglądają domy na Wzgórzu Mickiewicza. Krajobraz ulega zmianie podchodząc jeszcze bliżej, zostawiając gęstą zieleń za sobą. W dole skrzyżowanie ul. Łostowickiej, Nowolipia i Kartuskiej, Kościół Św. Franciszka z Asyżu, oraz zielone wzgórza z każdej możliwej strony skrzyżowania. Wracam do wcześniej opisanej stromej górki i schodzę w dół do schodów prowadzących do ul. Liszta.
Wchodząc schodami przy ul. Starodworskiej na Suchanino warto wypatrywać ciekawych widoków. |
Wszedłem między drzewa, ukształtowanie terenu daje fajne efekty wraz z wysokimi blokami 🙂 |
Z głębi widać domy na Wzgórzu Mickiewicza. |
Podchodząc bliżej krawędzi wzgórza, otwiera się taki oto krajobraz 🙂 |
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję za uwagę! Na dzisiaj to niestety już wszystko, jednak za tydzień spodziewajcie się drugiej części z kolejnymi ciekawymi miejscówkami i dzielnicowymi pejzażami.
Po więcej tekstów zainspirowanych Gdańskiem oraz zdjęć naszego pięknego miasta zapraszam na facebook. Warto polubić stronkę i być ze wszystkimi postami na bieżąco. Dzielcie się również tym wpisem, aby więcej osób mogło poznać zwykłe/niezwykłe krajobrazy Gdańska 🙂
Strona na facebook’u -> 7 zdjęć z Gdańska (klik)
Odkrywajcie, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!