Cześć Przyjaciele!
Odkąd zacząłem pisać bloga i dzielić się zdjęciami, cel był jeden, pokazać jak ciekawy, różnorodny i piękny jest Gdańsk. Otworzyć na mało znane miejsca, łączyć w jednym wpisie przeróżne krajobrazy, aby każdy z nas miał coraz szerszy obraz miasta, w którym żyjemy.
Z tego względu wychodzę do Was z NOWĄ serią wpisów, która podobnie jak 7 ulic świadczących o tym jak ciekawy jest Gdańsk (klik), ma na celu ukazanie jak interesujący jest Gdańsk i jak szerokim spektrum obrazów dysponuje.
Pierwszy wpis z tej serii, znajdziecie TUTAJ.
Zapraszam serdecznie 🙂
1. Aniołki – ulica Tuwima
Tak jak na zdjęciu, jesienią, ale również o każdej innej porze roku. Ulica Tuwima na Aniołkach jest przykładem dla innych. Mamy piękną zabudowę, stare drzewa, klimatyczną kostkę brukową. W tym miejscu czuję, że Gdańsk jest piękny.
2. Kładka nad linią PKM-ki
W Gdańsku, dzięki położeniu miasta, nawet “zwykłe” dzielnice, nabierają piękniejszego wyrazu. W tym miejscu linia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, biegnąca w dolince, jest granicą między Brętowem a Pieckami-Migowem (Moreną). Kładka spina obie dzielnice. Stojąc na tej górce i patrząc na bloki Moreny, poczułem, że Gdańsk jest piękny.
3. Ołowianka i widok na Długie Nabrzeże
Myśląc o Gdańsku i o miejscu, które większości osób się spodoba, myślę o Ołowiance. Dokładniej o widoku na Długie Nabrzeże na Głównym Mieście. Spacerując nabrzeżem na wyspie czuję, że Gdańsk jest piękny.
4. Park Reagana
Największy park w Gdańsku, największy w trójmieście, największy park miejski nad Polskim morzem. Jedna z wielu ścieżek. Standardowe ujęcie. Idąc w takim miejscu czuję, że Gdańsk jest piękny.
5. Zachód słońca nad morzem
Nieważne jaka plaża w Gdańsku, w blasku zachodzącego słońca, staje się magiczna. W tej chwili, nic innego nie ma znaczenia. W takich chwilach czuję, że Gdańsk jest piękny.
6. Niedaleko ul. Jabłoniowej
Lubię jeździć po mieście rowerem. Przejazd na dwóch kółkach, zapewnia inne wrażenia aniżeli spacer lub jazda samochodem. Moim zdaniem jest najpiękniejszy. Przemieszkamy się ni to wolno, ni szybko. Krajobrazy zmieniają się na tyle szybko, że ciężko się nudzić, z drugiej zaś strony na tyle spokojnie i wolno, że dajemy rade różne ważne chwile zarejestrować w pamięci. Na zdjęciu niżej właśnie taka chwila. Zwykłe spojrzenie na coś, co mnie zaciekawiło, co sprawiło, że poczułem, że Gdańsk jest piękny.
7. Zielono – niebiesko
Połączenie dwóch, góra trzech kolorów, uspokaja. W mieście nie jest o to łatwo. Aczkolwiek można znaleźć taki widok, który zapewnia tylko owe dwa/trzy kolory. Stojąc na zbiorniku wody “Kazimierz” poczułem, że Gdańsk jest piękny.
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję za wizytę na blogu i lekturę wpisu. Liczę, że zestawienie zdjęć jest na tyle ciekawe, iż choć trochę oddaje to jak ciekawym miastem jest Gdańsk.
Więcej Gdańska, nowe posty, filmiki, moje przemyślenia i zdjęcia, czekają na fanpage’u – o TUTAJ (klik). WARTO POLUBIĆ FANPAGE I BYĆ NA BIEŻĄCO.
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!
Podziwiam i popieram używanie nazwy “Długie Nabrzeże”. Oryginalna niemiecka “Lange Bruecke” oznaczała pomost cumowniczy i została źle przetłumaczona.
Nabrzeże nie jest w końcu elementem naturalnego krajobrazu jak pobrzeże. To tak jak wróbel domowy nie jest hodowlany – powinien się zatem nazywać “synantropijny” (żyjący przy człowieku, przy domach). 🙂
Dokładnie. Pobrzeże oznacza jakąś krainę przy morzu np. Zatem totalnie nieadekwatna nazwa dla nabrzeża.
Nie jeden raz stawiałem duży plus na Twojej inicjatywie, propagującej poznawanie naszych dzielnic i ulic.
Wiem, że ludzie idą nie rozglądając się, Dlatego, każda informacja o tym, co mijają, a nie widzą, uważam , że jest rewelacyjna i dodaję Ci energii, żeby to “ciągnąć”. Ja staram sie też mówić “fotograficznie” o tym co nie powinno być zapomniane. Nie miałem negatywnych komentarzy.
Życze powodzenia.