Cześć Przyjaciele!
Zabieram Was w podróż tramwajem wodnym do Nowego Portu. Linia F5 kursująca między Żabim Krukiem a Falochronem Zachodnim, pozwala spojrzeć na miasto z zupełnie innej, niecodziennej perspektywy.
Ale o tym przekonacie się już za chwilę.
Dzisiaj pokazuje drugą część rejsu, kiedy płynąłem Kanałem Kaszubskim oraz kanałem portowym między Nowym Portem a Westerplatte.
Jeśli nie widzieliście pierwszej części, zapraszam do kliknięcia TUTAJ.
Wracamy na wodę! Zapraszam w rejs 😉
Kanałem Kaszubskim przy Wyspie Ostrów
Kanał Kaszubski to gratka dla każdego, a szczególnie dla tych, którzy przyjechali tutaj z głębi Polski. Ogromne jednostki, żurawie, rusztowania, robotnicy, hale, liny, robią robotę!
Przy Wyspie Ostrów, cumował wówczas – 144-metrowy Seven Mar pod Brytyjską banderą, dwa 120-metrowe statki pod banderą Rosji i Chin, 224-metrowy statek z Hong-Kongu oraz najdłuższy tutaj Summer E mierzący 246 metrów.
Z kolei po drugiej stronie przy Nabrzeżu Chemików, stał mierzący 189 metrów statek “LUBIE” pod banderą wysp Bahama. Przepłynąć w ciągu kilku minut przy takich kolosach to niemałe przeżycie.
Mieszkamy w stoczniowo-portowym mieście, a jak często mamy kontakt z takimi miejscami?
Na Wyspie Ostrów, w doku D6, stał 265-metrowy tankowiec NAVION OCEANIA! Patrząc przed siebie, pięknie łączy się budynek Poczty Morskiej w Wolnym Mieście Gdańsku i bursztynowa bryła Stadionu Energa.
Martwą Wisłą do Twierdzy Wisłoujście
Następnie płynęliśmy Martwą Wisłą wzdłuż nabrzeży – Wiślanego, Dworca Drzewnego, Wisłoujście oraz Zbożowego. Przy tym ostatnim mieliśmy przystanek, po czym przepłynęliśmy w stronę Twierdzy Wisłoujście. Lubie te wodne zakątki przy twierdzy, z jednej strony przystań Policji Wodnej, zaś z drugiej Polskiego Klubu Morskiego.
Płynąc między Westerplatte a Nowym Portem
Kiedy znaleźliśmy się na zakręcie zwanym niegdyś “Das Knie”, zobaczyłem Kościół pw. Niepokolanego Serca Maryi, a już po chwili Pomnik Obrońców Wybrzeża na półwyspie Westerplatte. Po kilku chwilach z lewej strony pokazała się Latarnia Morska, zaś dalej otworzyła Zatoka Gdańska. Finał rejsu ma miejsce przy Falochronie Zachodnim, skąd nad morzem i dalej Parkiem Brzeźnieńskim, można na spokojnie przespacerować się na tramwaj 🙂
Kilka (ważnych) słów na koniec
Uważam, że warto skorzystać z tramwaju wodnego. To nowe spojrzenie na miasto i nawet długoletni mieszkańcy dostaną garść krajobrazów, które pozostaną na długo w pamięci.
Jeśli podobał się Wam opis oraz zdjęcia, zachęcam do polubienia mojej strony 7 zdjęć z Gdańska na FACEBOOK’u.
Warto to zrobić z kilku powodów
- umieszczam tam zdjęcia, które nie mieszczą się w blogowych wpisach
- daje linki z nowymi wpisami, a więc żadnego nie przegapicie
- każdego dnia dziele się zdjęciami bardziej i mniej typowych miejsc w Gdańsku
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!