Cześć Przyjaciele!
Witam Was w osiemdziesiątej pierwszej odsłonie „miejskich inspiracji”, czyli siedmiu zdjęć prezentujących Gdańsk oraz moich przemyśleń z nimi powiązanych.
W niniejszym zestawieniu, zobaczycie zdjęcia miejsc w Gdańsku, które odwiedziłem w ostatnim czasie. Pragnę podzielić się w moim odczuciu najciekawszymi kadrami, być może zainspirować i sprawić, aby na Waszych twarzach zagościł uśmiech a w głowach zaciekawienie 🙂
Bez przedłużania, zapraszam na 7 zdjęć z Gdańska!
1. Zmieniające się Dolne Miasto
Dolne Miasto swoją największą metamorfozę przeszło kilka lat temu. Jednak od czasu rewitalizacji, w tej części Historycznego Śródmieścia wciąż wiele się dzieje. Są inwestycje większe, bardziej widoczne, są i takie jak remont elewacji kamienic. Na zdjęciu niżej ul. Przyokopowa za ul. Zieloną. Piękny obrazek!
2. Nowo odkryta perspektywa
Byłem niedawno na Bastionie Żubr i po raz pierwszy (pewnie dzięki temu, że nie ma jeszcze liści na drzewach) odkryłem taką oto perspektywę na Motławę i zabudowę przy niej.
3. Pierwszy raz to dostrzegłem
Widok podobnie jak wyżej, z Bastionu Żubr. Nie raz i nie dwa oglądałem miasto z tej perspektywy, ale tym razem dostrzegłem coś innego. Z tej perspektywy (od południa) zabudowa Śródmieścia wygląda na najbardziej zwartą. Oczywiście ma na to wpływ kontrast z terenami totalnie pustymi, co widać na zdjęciu.
4. Ciekawe Przymorze
Idąc całkiem niedawno ulicą Bora Komorowskiego, ujrzałem widok jak niżej. Dwie, jakże różne od siebie wieże – jedna mieszkalna, druga kościelna, ujęte w dwa domki przy ulicy. Do tego drzewa. Nie wiem jak Wy, ale ja zwracam uwagę na takie smaczki 🙂
5. Oliwa mniej znana
Kto z Was przeszedł z zaciekawieniem ulicą Poczty Gdańskiej w Oliwie? Przyznam się, że sam zrobiłem to tylko dwa razy. To miejsce daleko za atrakcjami w postaci Parku Oliwskiego, Katedry czy ZOO, a jakie skarby kryje.
6. Stanąć z boku i patrzeć się na miasto
Od dawna lubię stanąć z boku i patrzeć się na miasto. Być tuż obok tego gwaru, nie musieć w nim uczestniczyć, ale przyglądać się z zaciekawieniem. Wejście na Górę Gradową daję te możliwość.
7. Spokój Westerplatte
W opozycji do tego, co napisałem w poprzednim punkcie, czasami potrzebujemy widzieć tylko to co niżej. Trzy elementy. Kamienie, piasek i woda. Nic więcej. Wówczas jakoś tak łatwiej, prościej, lepiej, piękniej. Prawda?
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję serdecznie za lekturę tego wpisu! Liczę, że zostaniesz dłużej i zapoznasz się z innymi wpisami 🙂
Jeśli chcesz tworzyć społeczność bloga, zapraszam do polubienia strony 7 zdjęć z Gdańska.
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie to innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!
Witam, nie po raz pierwszy, podczas oglądania Twoich zdjęć. Dodane opisy z miejsca ekspozycji, wskazują na towarzyszące im emocje. 7 zdjęć z Gdańska- różne miejsca i emocje… a może nazwisko SULEWSKI…. Zawsze mi stoi przed oczami Andrzej S., nasz gdański pirat.- uśmiech i klimat! I jeszcze jedno pytanie: czy Zbyszek Kosycarz myślał, że jego “szlajanie” z aparatem fotograficznym da mu miejsce w PANTEONIE FOTOGRAFII? Po prostu: Kochajmy swoje hobby!
Dziękuję za komentarz 🙂 To prawda, zawsze staram się oddać emocje, kiedy byłem w danym miejscu. ŚP. Pan Andrzej Sulewski nie był moją rodziną, ale to ciekawa zbieżność nazwisk. Każdy ma swoje hobby i winien się mu oddawać. To jest piękne 🙂