Cześć Przyjaciele!
Przygotowałem dla Was siedemdziesiątą trzecią odsłonę “miejskich inspiracji” i ogromnie cieszę, że mogę nią z Wami podzielić.
Dla przypomnienia, “miejskie inspiracje” to cykl wpisów, od których zaczął się blog i od którego wzięła się jego nazwa. Chęć pokazywania różnorodnego Gdańska na zdjęciach oraz dzielenie się z czytelnikami swoimi przemyśleniami, przyświecały mi od początku blogowania.
Wybrałem siedem mniej lub bardziej ciekawych Gdańskich ujęć z różnych miejsc, chcąc pokazać złożoność naszego miasta i zainspirować do jego poznawania.
Zapraszam serdecznie na 7 zdjęć z Gdańska!
1. Gdańsk daje mi oddychać
Przed tygodniem (klik) napisałem o tym, za co lubię Gdańsk. Wczoraj odwiedziłem Westerplatte i dokładnie w tym miejscu, które widzicie niżej, pomyślałem, że Gdańsk daje mi oddychać. Spojrzeć gdzieś daleko, posłuchać czegoś miłego, poczuć się odprężonym.
W terenie najmocniej odczuwam co Gdańsk ma dla mnie dobrego.
2. Klimaty Przeróbki
Przeróbka. Przyznam, że rzadko o niej myślę.
Jeśli przeglądam w myślach mapę Gdańska i kieruję w tę stronę, zatrzymuje dopiero na Stogach i dalej Górkach Zachodnich.
A Przeróbka jest ciekawa.
Fajnie położona, niby obok centrum, a jednak za rzeką, mając swój odrębny klimat.
Ten również się zmienia.
Inaczej jest na ul. Lenartowicza, inaczej nad Martwą Wisłą, inaczej między blokami, zaś jeszcze inaczej w okolicy ul. Dickensa, którą oglądacie na zdjęciu niżej.
3. Doceniać walory miasta
W dużym mieście nie sposób pamiętać o wszystkich jego walorach, wyliczając je jednym tchem. Nie ma szans na odwiedzanie takich miejsc w krótkim odstępie czasowym. Umykają miejsca mało znane, ale nie tylko, czasami i takie, jak Bazylika Mariacka. Przez długi czas zbyt rzadko ją odwiedzałem, niedostatecznie doceniałem.
Staram się to zmieniać i pochwalę się, wychodzi 😉
4. Gdańsk robi wrażenie
Kiedy jesteś gdzieś po raz pierwszy, wszystko Cię zaskakuje…
Pomyślałem o tym wczoraj, kiedy jechałem autobusem na Westerplatte. Przy Dworcu i Bramie Wyżynnej pojazd wypełnił się po brzegi, byli również goście zza granicy.
Zastanawiałem się, co myślą o widokach za oknem.
Zaczęliśmy przed pięknym budynkiem Dworca Kolejowego, przejechaliśmy przez Dolne Miasto, mijaliśmy “ceglaną” Siennicką, zaraz potem otworzył się widok z Mostu Siennickiego, a na koniec przemierzaliśmy tereny przemysłowo-portowe.
Dla wielu z mieszkańców, zwykły przejazd autobusem, dla naszych gości, zupełnie inny świat. I co raz nowy miejski krajobraz. Sumują się one w głowach oglądających, dając WRAŻENIA.
Bo Gdańsk robi wrażenie.
5. Zmiana perspektywy
Fascynujące w jak krótkim czasie można zmienić perspektywę. Jakże inaczej wygląda Gdańsk nieco dalej, ledwie sto, może dwieście metrów. Czy lepiej? Pewnie dla większości tak. Jednak dla “miejskich świrów” odnajdywanie coraz to nowych, ciekawych perspektyw jest lepsze.
6. Przepięknie
W świecie, gdzie liczą odstępstwa od normy, normalne i proste rzeczy odchodzą do lamusa. Są na marginesie. Gdzieś z boku. W takim świecie takie obrazki jak ten niżej, są jeszcze piękniejsze.
7. Dobrego tygodnia!
A na koniec życzę Wam dobrego niedzielnego wieczoru! No i ładujcie się Gdańskimi widokami, choćby ze zdjęć, na cały nadchodzący tydzień. Niech będzie najlepszy! 🙂
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję za wizytę na blogu. Liczę, że zobaczyliście coś ciekawego i wrócicie w czwartek do lektury kolejnego wpisu. A będzie to bardzo ciekawa miejska podróż!
Polecam Waszej uwadze moją stronę 7 zdjęć z Gdańska (klik) na FB, gdzie każdego dnia zamieszczam zdjęcia Gdańska oraz dzielę przemyśleniami.
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!
