Cześć Przyjaciele!
Witam Was serdecznie w siedemdziesiątych czwartych “miejskich inspiracjach”. Jest to seria wpisów, od której wyszedł pomysł założenia bloga.
Wybieram siedem zdjęć z różnych części Gdańska, takich które zrobiłem niedawno oraz nawet kilka lat temu. Pragnę w ten sposób pokazać Gdańską różnorodność oraz poprzez opisy zachęcić do odkrywania nie tylko Gdańska, lecz również samego siebie.
Bez przeciągania, zapraszam na 7 zdjęć z Gdańska!
1. Położenie miasta wymiata!
Jeśli ktoś zastanawiałby się, dlaczego lubię mieszkać w Gdańsku, odpowiedź znajdzie na zdjęciu poniżej. To przede wszystkim położenie miasta, które wymiata wszystko! W jednym kadrze możesz złapać osiedlową ulicę, stację PKM, zbiornik retencyjny, morenowe wzgórza, starsze i nowsze bloki, kominy elektrociepłownie i Zatokę Gdańską. To jest wspaniały zasób.
2. Pierwszy raz na Westerplatte
W zeszły weekend pojechaliśmy rowerami z kolegą na Westerplatte. Dla Niego był to pierwszy raz w tym miejscu. Dzięki temu wypadowi ponownie przekonałem się, jak bardzo lubię odkrywać przed innymi Gdańsk. Czasami nie potrzeba wiele mówić, tylko pokazać odpowiednie miejsca.
3. “Małe Bieszczady”
Również w poprzedni weekend, lecz już z innym kolegą, wybraliśmy się na Jego życzenie do Doliny Strzyży. Nazwał to miejsce “małymi Bieszczadami” co mnie niezwykle ucieszyło. Bowiem Gdańsk, w zależności gdzie jesteś, daje przeróżne odczucia. Otwiera też kolejne okna w świadomości i daje jeszcze pełniej cieszyć się życiem.
4. Pierwsza tegoroczna “miejska podróż”
Wczoraj (sobota 30 marca) z Łukaszem ze strony Fotografia – Łukasz Herholz (klik) odbyliśmy pierwszą tegoroczną miejską podróż. Spacerowaliśmy opłotkami Gdańska, trafiając w kilka miejsc, które mimo tylu lat intensywnych spacerów po mieście, potrafiły mnie zaskoczyć. Aby dopadł Cię piękny widok, musisz zejść z utartego szlaku, a jeśli idziesz utartym szlakiem, przestać myśleć utartym schematem.
Relacja z tej miejskiej podróży pojawi się za jakiś czas na blogu.
5. Stare i nowe
Wiele osób, idąc za ładem i estetyką, którą po części rozumiem, pragnie albo jednego, albo drugiego. No i rzeczywiście są miejsca, gdzie to NOWE “zabija” stare. Jednocześnie są dzielnice lub części dzielnic, gdzie przenikanie się starego z nowym jest po prostu ciekawe. Gdzie to nowe jest fajne i pomysłowe, a stare zyskuje w kontraście.
6. Każdy z nas czeka na słońce…
Pisałem już o dniu, kiedy zrobiłem to zdjęcie na stronie 7 zdjęć z Gdańska (klik) na FB (kliknij TUTAJ, aby przeczytać ten post), ale nie mogę się powstrzymać, aby i tutaj nie dodać tego zdjęcia.
Czasami naprawdę długo czekamy w życiu na słońce. Pod to słońce możesz podstawić co tylko zechcesz (drugą osobę, zarobki, wyniki w sporcie, relacje z rodziną). Szmat czasu oglądamy tylko chmury, czasem pada deszcz, jest źle. Dla mnie, mimo że długi czas było ciemno, ponownie zaświeciło słońce. Tego i Wam życzę.
7. Oliwskie kontrasty
No to jeszcze jeden kontrast, który rzucił mi się w oczy, kiedy spacerowałem po Oliwie. To niesamowite i tylko w mieście możliwie, aby spotkać tak różne typy architektury obok siebie. Mnie ten widok zauroczył.
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję Wam za odwiedziny na blogu. Liczę, że ten wpis choć po części Wam się spodobał i coś z niego wyciągniecie w postaci miejsca do odwiedzenia bądź myśli.
Gorąco zachęcam do polubienia mojej strony 7 zdjęć z Gdańska (klik) na FACEBOOK’u, gdyż tam czeka jeszcze więcej pięknego Gdańska!
Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!