7 zdjęć z Gdańska ukazujących mariaż miasta i natury – miejskie inspiracje #110

7

Cześć Przyjaciele!

Zapraszam na przegląd siedmiu zdjęć z Gdańska! To 7 pięknych miejsc lub widoków, 7 przemyśleń, 7 ciekawostek.

To 7 razy Gdańsk!

“Miejskie inspiracje”, zwane wcześniej “przemyślenia i refleksje”, są najdłuższą serią na moim blogu. Właśnie od tego się zaczęło – od pokazywania różnych ciekawych, ładnych i interesujących miejsc w Gdańsku.

Poniżej kilka innych postów z tej serii:

W niniejszej, STO DZESIĄTEJ odsłonie “Miejskich inspiracji” dzielę się z Wami zdjęciami, przedstawiającymi mariaż miasta i zieleni. Uważam bowiem, że miasto to nie tylko beton i zabytki, szkło i żurawie, bloki i domy, samochody i tramwaje, ale również NATURA. Natura współżyje z miastem, dając nam wytchnienie, inspirując architektów, upiększając krajobrazy.

Jeśli myślicie, że Gdańsk to sam beton, spójrzcie proszę na te kilka zdjęć. Zapewniam, że tego typu przykładów, gdzie miasto “żeni” się z naturą, jest wiele więcej.

Zapraszam serdecznie do lektury!


1. Więcej betonu czy zieleni?

Widok z Parku Na Zboczu na biegnącą w dolince ulicę Nowolipie wraz z blokami dzielnicy Piecki-Migowo doskonale pokazuje, że zieleni w tej części Gdańska nie brakuje. Wiele zależy od perspektywy, ale sam fakt, iż tako istnieje, świadczy o tym, że miasto to nie tylko blokowisko. Kluczem jest znalezienie nowej perspektywy, gdyż umówmy się, zdecydowania większość osób ogląda Piecki-Migowo z samochodów lub tramwajów, widząc beton i niemal nic więcej.

2. Zieleń na pierwszym planie

Główne Miasto niewątpliwie robi wrażenie pod względem architektury, jednocześnie zieleń… zieleni na głównomiejskich ulicach jest jak na lekarstwo. Nie oznacza to, że nie można w jednym krajobrazie połączyć zabytków Głównego Miasta z naturą. Wystarczy zdobyć jeden z wielu punktów widokowych. Wybrałem Winną Górę na Siedlcach, która pozwala zdystansować się od zgiełku miasta i spojrzeć na nie z zielonej perspektywy.

3. Fortyfikacje z miastem w tle

Gdańsk nie dysponuje porządnym, dużym parkiem w centrum miasta, ma za to dwa piękne obszary rekreacyjne na jego obrzeżach. Jednym z nich są nowożytne fortyfikacje z dawną fosą obok Starego Przedmieścia i Dolnego Miasta. Wejście na jeden z bastionów (Żubr) pozwala na zupełnie inne spojrzenie na panoramę Historycznego Śródmieścia. Tutaj na pierwszym planie jest natura, a budynki, hałas, miasto, zostają w tle. Powtórzę się – od perspektywy i odwiedzanych przez nas miejsca zależy to jak postrzegamy miasto.

4. Zieleń i blokowisko

W przypadku pierwszego zdjęcia i widoku na Piecki-Migowo, napisałem o zmianie perspektywy, do czego posłużył nam Park Na Zboczu. W tej sposób to natura, a nie bloki, były na pierwszym planie. A co powiecie na to, że wcale nie trzeba oglądać miasta (zabudowy) z daleka, aby poczuć otoczenie zieleni? Wystarczy trochę chęci, by dostrzec, że drzew jest całkiem sporo i to natura jest na pierwszym planie.

5. Plaża i port

Plaże w Gdańsku mają to do siebie, że doskonale izolują nas od miejskiego zgiełku. Spacerując wzdłuż brzegu morza nie uświadczymy tuż obok wielkich apartamentowców, bloków i hoteli, jest za to DUŻO natury. Mamy jednak wyjątki. Otóż, co oczywiste, również nad morzem ulokowany jest port. Port od samego początku jest niezwykle ważnym elementem Gdańska. To dzięki położeniu u ujścia Wisły do Zatoki Gdańskiej nasze miasto się bogaciło. Obecnie port wygląda zupełnie inaczej, aniżeli setki lat temu, jest odseparowany od miejsc zamieszkania, stanowiąc jednocześnie jego integralną część. Widok na port z plaży świetnie ukazuje połączenie miasta, jego rozwoju i siły z naturą, której piękno niezmiennie zachwyca.

6. Zbiornik retencyjny z biurowcem w tle

Kolejnym ciekawym przykładem połączenia w jednym obrazku miasta i natury jest poniższe zdjęcie przedstawiające zbiornik retencyjny i biurowiec Olivia Star. Zbiorniki retencyjne umiejscowione są w najróżniejszych częściach Gdańska. Pełnią rolę praktyczną, jak również rekreacyjną. Nawet w gęsto zabudowanych obszarach Gdańska, spojrzenie z perspektywy wody, dodaje miastu spokoju i uroku.

7. Inspiracja naturą w architekturze

Ostatnim przykładem mariażu miasta i natury jest jej wykorzystanie w architekturze. Tak jest chociażby w przypadku Bramy Wyżynnej, którą Willem van den Blocke oblicował rustyką z piaskowca ozdobioną ornamentem roślinnym. Brama Wyżynna została zbudowana w drugiej połowie XVI wieku głównie w celach obronnych. Świadczy o tym jej masywna bryła. Jednocześnie witała przyjezdnych, zatem musiała być też piękna, a niewątpliwie takimi są liście akantu na kamiennych ciosach.


Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję za wizytę na blogu, obejrzenie zdjęć i lekturę opisów. Mam nadzieję, że zdjęcia się Wam spodobały, a przemyślenia dały… do myślenia 😉

Jak zawsze zachęcam do lajkowania strony na Facebook’u oraz obserwowania profilu na Instagramie.

A poniżej możecie mnie wesprzeć stawiając symboliczną kawkę. 🙂 Bardzo dziękuję! 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Dodaj komentarz

O Mnie

Kamil Sulewski

Cześć, jestem Kamil. W wieku osiemnastu lat zainteresowałem się Gdańskiem i generalnie miejskością, co wciągnęło mnie bez końca. Interesuje się historią miasta, inwestycjami, lecz nade wszystko świadomym kontaktem z przestrzenią publiczną.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wpisy

Archiwa