Cześć Przyjaciele! W zeszłym roku wpadłem na pomysł spaceru od ujścia do źródeł Strzyży. W czerwcu 2018 roku, razem z Łukaszem ze strony Fotografia – Łukasz Herholz, zrealizowaliśmy ową “miejską podróż”. Kolejne blogowe odsłony wyprawy nad potokiem, cieszyły się większym niż zwykle zainteresowaniem, co tylko upewniło mnie w przekonaniu, iż było warto. Jeśli nie mieliście okazji...
Miejsca (nie)banalne, czyli co zobaczyć, będąc dzień w Gdańsku?
Cześć Przyjaciele! W sierpniu 2017 roku, napisałem co warto pokazać swoim gościom, gdy Ci przyjechali do Gdańska. Opierałem się na pobycie kolegi z Krakowa, który przebywał w Gdańsku cały tydzień. Ten wpis znajdziecie klikając TUTAJ. A co, kiedy nasz gość ma do dyspozycji tylko dzień? Odpuścić sobie i nie iść na miasto? Pójść w oczywistość? A może przejść się w zupełnie nieturystycznej części...
ZWYKŁA ulica NIEZWYKŁY widok
Cześć Przyjaciele! Kilka miesięcy zimowej absencji od wędrowania po Gdańsku sprawiło, iż wraz z nadejściem kalendarzowej wiosny i nieco wyższych temperatur, postanowiłem ruszyć w miejską podróż. W sobotę (30 marca) wraz z Łukaszem ze strony Fotografia – Łukasz Herholz (klik), wybraliśmy się w naszą pierwszą tegoroczną miejską podróż. Spacerowaliśmy w dużej mierze opłotkami Gdańska...
Po WIDOKI nad Południową Obwodnicę Gdańska!
Cześć Przyjaciele! Kilka miesięcy zimowej absencji od wędrowania po Gdańsku sprawiło, iż wraz z nadejściem kalendarzowej wiosny i nieco wyższych temperatur, postanowiłem ruszyć w miejską podróż. W sobotę (30 marca) wraz z Łukaszem ze strony Fotografia – Łukasz Herholz (klik), wybraliśmy się w naszą pierwszą tegoroczną miejską podróż. Spacerowaliśmy w dużej mierze opłotkami Gdańska...
Miejskie inspiracje #74 – Oglądając miasto na NOWO
Cześć Przyjaciele! Witam Was serdecznie w siedemdziesiątych czwartych “miejskich inspiracjach”. Jest to seria wpisów, od której wyszedł pomysł założenia bloga. Wybieram siedem zdjęć z różnych części Gdańska, takich które zrobiłem niedawno oraz nawet kilka lat temu. Pragnę w ten sposób pokazać Gdańską różnorodność oraz poprzez opisy zachęcić do odkrywania nie tylko Gdańska, lecz...
Dwie osoby, siedem dzielnic, masa inspiracji. Odsłona pierwsza.
Cześć Przyjaciele! Rok temu w sierpniu poznałem Martę ze strony Palcem po mapie, stopą po ziemi (klik), która prowadzi bloga o tej samej nazwie -> Palcem po mapie, stopą po ziemi (klik). Wspólna wędrówka przez Gdańsk pokazała nam obojgu, że każdy widzi miasto na swój sposób, przez co możemy jeszcze więcej odkryć. Potwierdzeniem tego są wpisy z miejskiej podróży z Martą, które znajdziecie na...
Spacer od ujścia do źródeł Strzyży – odcinek czwarty: wąwozem do źródła Strzyży
Cześć Przyjaciele! Pomysłów na spacery po Gdańsku mam bez liku, wiele przychodzi mi do głowy spontanicznie, inne są dokładnie planowane. Dzisiaj zabieram Was w niesamowitą “miejską podróż”, zaczniemy od ujścia Potoku Strzyża, skończymy zaś u jego źródeł. Ważna informacja! Czytasz czwartą i ostatnią część całej wyprawy od ujścia do źródeł Strzyży. Klikając TUTAJ (klik), znajdziesz...
Spacer od ujścia do źródeł Strzyży – odcinek drugi: GĘSTE i ZIELONE BRĘTOWO
Cześć Przyjaciele! Pomysłów na spacery po Gdańsku mam bez liku, wiele przychodzi mi do głowy spontanicznie, inne są dokładnie planowane. Dzisiaj zabieram Was w niesamowitą “miejską podróż”, zaczniemy od ujścia Potoku Strzyża, skończymy zaś u jego źródeł. Ważna informacja! Czytasz drugą z czterech części całej wyprawy od ujścia do źródeł Strzyży. Klikając TUTAJ (klik) znajdziesz...
Spacer od ujścia do źródeł Strzyży – odcinek pierwszy: Młyniska i Wrzeszcz
Cześć Przyjaciele! Pomysłów na spacery po Gdańsku mam bez liku, wiele przychodzi mi do głowy spontanicznie, inne są dokładnie planowane. Dzisiaj zabieram Was w niesamowitą “miejską podróż”, zaczniemy od ujścia Potoku Strzyża, skończymy zaś u jego źródeł. Ważna informacja! Czytasz pierwszą z czterech części całej wyprawy od ujścia do źródeł Strzyży. Klikając TUTAJ (klik), wejdziesz z...
Stara trasa, NOWE wrażenia
Cześć Przyjaciele! Przeglądając w czwartek swoje zeszłoroczne zdjęcia, trafiłem na fotografię zrobioną na ul. Wrocławskiej. Swego czasu stosunkowo często spacerowałem tą ulicą i dalej aż do Wrzeszcza. Postanowiłem wykorzystać kilka wolnych piątkowych godzin, i mimo mroźnego powietrza, ruszyć w podróż. Lubię wracać do miejsc lub do tras, którymi kiedyś spacerowałem i ponownie się z nimi...