Cześć Przyjaciele! Trzymajcie pięćdziesiątą dziewiątą odsłonę “miejskich inspiracji”, czyli siedmiu zdjęć z Gdańska, ukazujących różnorodość oraz piękno naszego miasta. Przed tygodniem w TYM (klik) wpisie dowiedzieliście się dlaczego Gdańsk jest fajnym miastem. Dzisiaj kolejne siedem powodów! Zapraszam na 7 zdjęć z Gdańska 🙂 1. Gdańsk to fajne miasto, bo ma port. W miastach portowych...
Spojrzenie na Gdańsk – wzgórze nad ul. Kolonia Studentów
Cześć Przyjaciele! Po zimowej przerwie wracamy do odsłaniania kolejnych widoków z projektu “spojrzenie na Gdańsk”. W sobotę 19 maja odkryto przed spragnionymi nowych krajobrazów widok w okolicy Lunety Cafarellego. Dziesiąte “spojrzenie na Gdańsk” Dziesiąte już spojrzenie na Gdańsk to efekt pracy Pana Witolda Pawła Burkiewicza oraz GZDiZ. Wytypowano różne ciekawe widokowo...
Miejskie inspiracje #57 – niełatwe emocje ukryte w Gdańskiej przestrzeni.
Cześć Przyjaciele Po kilku dobrych tygodniach przerwy, wracam z co tygodniowym cyklem wpisów “miejskie inspiracje”. Jeśli ktoś nie pamięta, przypominam -> w tym cyklu tekstów, wybieram siedem zdjęć, ukazujących (najczęściej) różnorodność Gdańska i na ich podstawie spontanicznie “szyję” opisy, które najlepiej je “ubiorą”. Cieszę się, że mogę przekazać Wam już...
Co pokazać komuś, kto widział wszystkie Gdańskie ulice? Spacer z wyjątkową osobą. Część druga.
CZEŚĆ PRZYJACIELE! Dzisiaj zabieram Was na wyjątkowy spacer. Kiedy wychodzę na miasto z aparatem – każdy taki jest, lecz tym razem miałem obok siebie wyjątkową osobę. Marta ze strony Palcem po mapie, stopą po ziemi to prawdziwy fenomen. To zdanie nie jest na wyrost. Mało jest bowiem osób, które zadziwiają mnie swoją relacją z miastem. A wyobraźcie sobie, iż Marta w swoim projekcie...
Co pokazać komuś, kto widział wszystkie Gdańskie ulice? Spacer z wyjątkową osobą. Część pierwsza.
Cześć Przyjaciele! Dzisiaj zabieram Was na wyjątkowy spacer. Kiedy wychodzę na miasto z aparatem – każdy taki jest, lecz tym razem miałem obok siebie wyjątkową osobę. Marta ze strony Palcem po mapie, stopą po ziemi to prawdziwy fenomen. To zdanie nie jest na wyrost. Mało jest bowiem osób, które zadziwiają mnie swoją relacją z miastem. A wyobraźcie sobie, iż Marta w swoim projekcie przeszła...
ALE widok! I to z najniżej położonej dzielnicy Gdańska.
Cześć Przyjaciele! 14 sierpnia, korzystając z dobrej pogody, wybrałem się w kolejną tego roku “miejską podróż”. Czasami przed wyjściem z domu myślę – “Po co mi to? Przecież nie raz byłem w tym miejscu…” – i wiecie co? Ustalam trasę, punkt docelowy, wychodzę i dzieje się coś niesamowitego… Coś czego nie jestem w stanie dostrzec siedząc w domu. Co to...
Odkrywając (nie)znany Gdańsk – nad dachami kamienic.
Cześć Przyjaciele! Więź z Gdańskiem buduje od ośmiu lat. Mimo tego, iż każdego roku dość intensywnie zgłębiam własne miejsce na ziemi, wciąż istnieją znane miejsca, gdzie jeszcze mnie nie było. Czasami tak jest, że szukamy gdzieś daleko, sięgamy po więcej, nie nasyciwszy się tym, co pod ręką. 20 lipca postanowiłem odwiedzić kolejne takie – punkt widokowy. Rzekłbym – bardzo znany...
Podróż tramwajem wodnym do Nowego Portu. Część pierwsza.
Cześć Przyjaciele! Zabieram Was w podróż tramwajem wodnym do Nowego Portu. Linia F5 kursująca między Żabim Krukiem a Falochronem Zachodnim, pozwala spojrzeć na miasto z zupełnie innej, niecodziennej perspektywy. Ale o tym przekonacie się już za chwilę. Dzisiaj pokazuje pierwszą część rejsu, od przystanku przy Żabim Kruku do ujścia Motławy do Wisły. Druga za tydzień. Na początek mała uwaga ->...
Niełatwo do niego dotrzeć, łatwo się nim zachwycić.
Cześć Przyjaciele! Zabieram Was w kolejną “miejską podróż”, którą odbyłem 10 lipca. Zobaczycie zupełnie nowe spojrzenie na miasto, miejsca w których wcześniej mnie nie było oraz, co ważne, pielęgnowanie tego co już znam. Myślę, że po lekturze tej relacji “miejskiego podróżnika” nikt już nie będzie miał wątpliwości co do tego czy Gdańsk jest pięknym oraz ciekawym miastem...
Przeróbka mniej znana, czyli to na co nie zwracamy uwagi.
Cześć Przyjaciele. Zabieram Was w drugą część “miejskiej podróży”, którą odbyłem latem. W pierwszej części, przemierzyliśmy ul. Rzeźnicką, trafiając na urocze tereny nad dawną fosą Dolnego Miasta. Zachwycony ruszyłem w stronę Przeróbki, nie obyło się bez ciekawych spostrzeżeń. To już w dzisiejszym wpisie. Przemierzcie tę trasę ze mną. Wierze, że zainspiruje Was do podobnej wyprawy lub...