Cześć Przyjaciele! 8 września, korzystając z pobytu w mym ukochanym Gdańsku i fantastycznej pogody, wybrałem się na rower. Przejechałem 55 km, zrobiłem 111 zdjęć, odwiedziłem 13 dzielnic! Jednocześnie wspaniałych, fascynujących miejsc na trasie, było jeszcze więcej. Tego samego dnia wysłałem kumplowi kilka zdjęć z przejazdu, który odpisał – “zielonkawo”. Przejrzałem jeszcze raz...
7 ulic w Gdańsku, którymi świetnie śmiga się rowerem
Cześć Przyjaciele! Jeżdżąc po Gdańsku rowerem, mam kilka ulubionych ulic/tras. Ukształtowanie miasta, po pierwsze, pozwala znaleźć dość długie ulice biegnące “z górki”, i po drugie, nie daje się nudzić. Przejazd na dwóch kółkach, zapewnia inne wrażenia aniżeli spacer lub jazda samochodem. Moim zdaniem jest najpiękniejszy. Przemieszczamy się ni to wolno, ni szybko. Krajobrazy zmieniają...
Jak wspaniałym miastem jest Gdańsk?
Cześć Przyjaciele! Przejechałem dzisiaj (1 czerwca) 45 km na rowerze po Gdańsku. Odwiedziłem kilka różnych punktów, gdyż potrzebowałem zdjęć do TEGO (klik) wpisu na blogu. Dzięki temu, ponownie dotarło do mnie, jak wspaniałym, różnorodnym i zasobnym w PIĘKNO miastem jest Gdańsk! Pisałem już nie raz, że granice myślenia o naszym mieście, wyznaczają miejsca, które odwiedzamy. Mogę znać miasto...
Ta trasa udowodni Ci jak pięknym miastem jest Gdańsk
Cześć Przyjaciele! Z biegiem czasu do wszystkiego się przyzwyczajamy. Powszednieją nam codzienne widoki, a miejsca, choćby wyjątkowe i wspaniałe, nie zachwycają tak jak kiedyś. Dotyka to przede wszystkim osób, które nie zwracają uwagi na swój kontakt z miastem, ograniczając go do codziennej trasy do pracy lub szkoły. Jednakże nie tylko, bowiem i ja, człowiek od 10 lat odkrywający Gdańsk...
Rowerem po Żuławskim Gdańsku
Cześć Przyjaciele! Dzisiejszego dnia mam za sobą pełną spokoju, rześkiego powietrza i wspaniałych panoram rowerową wyprawę po Żuławskiej części Gdańska. Kierunek wybrał mój kompan w wielu miejskich podróżach – Łukasz ze strony Fotografia – Łukasz Herholz (klik) Zbijamy piątkę i ruszamy Środa 29 sierpnia 2018 roku, popołudnie, słoneczko, 17:20 wyjeżdżam z domu. Śmigam do Kartuskiej...
Siedem pomysłów na wiosenne trasy rowerowe po Gdańsku
Cześć Przyjaciele! Pogoda coraz ładniejsza, zaczęła się wiosna, pomyślałem zatem, iż dam Wam coś ciekawego i przydatnego. Przygotowałem siedem propozycji tras rowerowych po różnych częściach Gdańska. Są to miejsca dobrze znane, lecz nie tylko, bowiem każda z tych tras jest trochę inna. Zachęcam Was do tego, abyście zasugerowali się tym co dla Was przygotowałem, jednocześnie dali ponieść...
Widokowy Niedźwiednik – miejska podróż rowerem z Bysewa do Oliwy. Część trzecia.
CZEŚĆ PRZYJACIELE! W piątek 17 sierpnia, odbyłem pełną emocji i pięknych obrazków podróż po Gdańsku. Jako, że przez półtora miesiąca miałem przerwę w wędrowaniu po własnym mieście, chłonąłem każdy możliwy widok, każdą perspektywę, szukałem piękna i zaskoczeń. No i znalazłem! Wrażeniami i tym co widziałem, jak zwykle dziele się z Wami na łamach bloga. CO WAŻNE! CZYTASZ Trzecią (Z TRZECH) CZĘŚCI...
Odkrywanie Gdańska – sierpień 2018
Cześć Przyjaciele! Trzymajcie małe podsumowanie tego jak wyglądał sierpień w kontekście mojego kontaktu z Gdańskiem. W sierpniu najwięcej poruszałem się rowerem. Przejechałem ok. 520 km, z czego zdecydowaną większość w Gdańsku. Pieszo (mam na myśli spacery nakierowane na obcowanie z miastem) zrobiłem jedynie około 20 km. Ostatni miesiąc był dla mnie bardzo intensywny, dlatego też cieszę się, że...
Górki Wschodnie – widoki, które potrafią w sobie rozkochać
CZEŚĆ PRZYJACIELE! 14 sierpnia, korzystając z dobrej pogody, wybrałem się w kolejną tego (2017) roku „miejską podróż”. Czasami przed wyjściem z domu myślę – „Po co mi to? Przecież nie raz byłem w tym miejscu…” – i wiecie co? Ustalam trasę, punkt docelowy, wychodzę i dzieje się coś niesamowitego… Coś czego nie jestem w stanie dostrzec siedząc w domu. Co to takiego? Czytając ten wpis, jestem pewien...
Wjeżdżając do innego (Gdańskiego) świata
Cześć Przyjaciele! 14 sierpnia, korzystając z dobrej pogody, wybrałem się w kolejną tego roku „miejską podróż”. Czasami przed wyjściem z domu myślę – „Po co mi to? Przecież nie raz byłem w tym miejscu…” – i wiecie co? Ustalam trasę, punkt docelowy, wychodzę i dzieje się coś niesamowitego… Coś czego nie jestem w stanie dostrzec siedząc w domu. Co to takiego? Czytając ten wpis, jestem pewien –...